Długi tytuł wystawy tłumaczy właściwie wszystko. Dodam, że dzieł jest 125, a wśród nich wyśmienite prace Matejki, Malczewskiego, Bacciarellego, Rodakowskiego czy Siemiradzkiego. Lwowiacy chętnie wysyłają swe zbiory do Polski; w ostatnich 10 latach wypożyczali je na 30 różnych wystaw. Jednak to, co wyróżnia sopocką ekspozycję, to skala. Jeszcze nigdy nie przyjechało do nas jednocześnie tak wiele prac. Dodajmy, w sporej części obrazów nigdy wcześniej w kraju niepokazywanych. Efektowna wystawa dla każdego, wystarczy zmierzając na molo zboczyć 10 m.
Arcydzieła malarstwa polskiego ze zbiorów Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki, Państwowa Galeria Sztuki w Sopocie, wystawa czynna do 22 września