W czasach głębokiego PRL, które niestety dobrze pamiętam, Kotsis to był malarz ważny i ceniony, bo ukazywał niedolę klasy robotniczej pod jarzmem kapitalizmu i wielkopaństwa.
W czasach głębokiego PRL, które niestety dobrze pamiętam, Kotsis to był malarz ważny i ceniony, bo ukazywał niedolę klasy robotniczej pod jarzmem kapitalizmu i wielkopaństwa. Wzruszaliśmy się więc reprodukowanymi w podręcznikach „Matula pomarli” czy „Ostatnia chudoba”. Później jednak Kotsis poszedł nieco w zapomnienie, bo jakoś nie pasował ani do promowanego wizerunku polskiej sztuki, ani do salonów nowobogackich, którzy woleli szpanować efektownym symbolizmem Malczewskiego, aniżeli skromnym realizmem Kotsisa. To zaskakujące, ale ostatnia tak duża wystawa artysty miała miejsce ponad 60 lat temu.
Aleksander Kotsis, Odcienie realizmu, Muzeum Narodowe w Krakowie, do 13 czerwca
Polityka
12.2021
(3304) z dnia 16.03.2021;
Afisz. Premiery;
s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "Powrót matuli"