Ludzie i style

Siądź, gościu

Organic (Charles Eames i Eero Saarinen) Organic (Charles Eames i Eero Saarinen) Thomas Dix / materiały prasowe
Czy udało się już wymyślić krzesło idealne.
Krzesło nr 14 (projektant Michael Thonet)Thomas Dix/materiały prasowe Krzesło nr 14 (projektant Michael Thonet)
Model B3 zwany Wassily (Marcel Breuer)Thomas Dix/materiały prasowe Model B3 zwany Wassily (Marcel Breuer)
Panton Chair (Verner Panton)Thomas Dix/materiały prasowe Panton Chair (Verner Panton)
Beugel stoel (Gerrit Rietveld)Thomas Dix/materiały prasowe Beugel stoel (Gerrit Rietveld)
Model nr 31 (Alvar Aalto)DEA PICTURE LIBRARY/Forum Model nr 31 (Alvar Aalto)
Zig-Zag (Gerrit Rietveld)Thomas Dix/materiały prasowe Zig-Zag (Gerrit Rietveld)
RAR (Charles&Ray Eames)Thomas Dix/materiały prasowe RAR (Charles&Ray Eames)
No. 151 Tulip (Eero Saarinen)Thomas Dix/materiały prasowe No. 151 Tulip (Eero Saarinen)

Krzesło jest prawdopodobnie najczęściej projektowanym i produkowanym w największej liczbie meblem. To jedna z pierwszych form użytkowych, która towarzyszy człowiekowi od wieków.

Ślady istnienia przedmiotu służącego do siedzenia, w postaci kloców grubo ciosanego drewna, sięgają neolitu. Wraz z rozwojem narzędzi i umiejętności obróbki drewna zaczęły pojawiać się nieco bardziej skomplikowane konstrukcje – stołki na trzech lub czterech nogach. Oczywiście form przypominających obecne krzesła szukać trzeba w rejonie Morza Śródziemnego – nikogo nie zdziwi, że już starożytni Egipcjanie byli twórcami krzeseł dostosowanych do proporcji ciała człowieka. Ponieważ mebel ten był przede wszystkim symbolem władzy i spełniał funkcje reprezentacyjne, starano się mu nadać wyjątkowy wygląd, umieszczając w różnych miejscach elementy dekoracyjne.

Historię krzesła śledzić można w rytm epok historycznych i artystycznych. W miejsce prymitywnych i ciężkich krzeseł romańskich weszły lżejsze i ozdobione ornamentami meble gotyckie, ale prawdziwy rozwój meblarstwa przyniósł renesans. Stolarze coraz odważniej wprowadzali wymyślne kształty, polichromie, inkrustacje z kości słoniowej, łączyli wiele gatunków drewna. Opatrzone modnymi zdobieniami krzesła stawały się coraz wygodniejsze, stopniowo powiększało się także grono ich użytkowników.

Gdy modę dyktował dwór Ludwika XIV, w sztuce wytwarzania mebli forma zdominowała funkcjonalność. Krzesła rokokowe nabrały lekkości i miękkości – widać to szczególnie w krzywiznach oparć, siedzisk i podpór. W tym okresie zaczęto też wyodrębniać krzesła ze względu na funkcję. Siedzisko z oparciem i poręczami stało się fotelem, krzesło z obitymi materiałem poręczami i luźnymi poduszkami zostało nazwane berżerą, a najnowszym na tamten czas wynalazkiem był wyplatany lub pokryty na stałe skórą fotel biurkowy.

W połowie XIX w. powrócono do prostoty i skromnych dekoracji, ważna stała się szlachetność użytego materiału. Zarówno w stylu empire, jak i biedermeier znaleźć można wpływy wzorców antycznych. Po okresie eklektyzmu – powielania i mieszania różnych kierunków artystycznych – secesja nadała krzesłom kształty faliste i zdobienia inspirowane naturą.

Na pewno wielki wpływ na ten mebel miało powstanie ruchu Arts and Crafts w połowie XIX w.; prekursorzy wzornictwa przemysłowego walczyli o piękny wygląd przedmiotów codziennego użytku. Na początku XX w. podstawową zasadą projektowania stała się funkcjonalność. Kubiczne formy, nowe materiały i technologie wprowadzone przez twórców związanych z uczelnią artystyczną Bauhaus – wszystko to odcisnęło się na dalszym życiu tego mebla. Powstawały pierwsze metalowe krzesła składane, siedziska formowane z giętej sklejki, wreszcie – z tworzyw sztucznych. Nowe materiały i technologie umożliwiły na szeroką skalę produkcję siedzisk o awangardowych kształtach. Pojawienie się plastiku zmieniło całkowicie sposób ich konstruowania.

• Nim to nastąpiło, triumf odniosła technologia gięcia drewna przy użyciu pary. Metoda umożliwiła stworzenie zupełnie odmiennej, eleganckiej, lekkiej, wytrzymałej i wygodnej formy, która całkowicie różniła się od ciężkich wzorów z przeszłości. W 1859 r. powstało dzieło niemiecko-austriackiego stolarza Michaela Thoneta – krzesło znane jako Nr Konsumstuhl 14. Prostą konstrukcję tworzyło okrągłe siedzisko z wyplatanego ratanu i sześć kawałków bukowego drewna. Podgrzewano je do 100 stopni Celsjusza, wkładano do zakrzywionych form i suszono przez ok. 20 godz., a następnie całość łączono za pomocą śrub. Dzięki niezwykłej wytrzymałości, lekkości oraz niewygórowanej cenie, między 1865 r. a 1930 r. sprzedano tego modelu miliony egzemplarzy i stał się ulubionym krzesłem właścicieli kawiarni – stąd przydomek kawiarnianego. Wciąż produkowany, jest na wyposażeniu wielu restauracji, hoteli, urzędów i domów.

• Niewątpliwym przełomem były krzesła wykonane z metalu. Marcel Breuer w 1925 r. posłużył się po raz pierwszy rurami stalowymi i płótnem do budowy modelu B3, zwanego powszechnie Wassily. Wbrew anegdocie, popularny fotel nie został zaprojektowany dla kolegi Breuera, Wassilego Kandinskiego. Malarz był podobno wielkim admiratorem dzieła i możliwe, że z tego właśnie powodu projektant zdecydował się stworzyć dla niego duplikat. Prawdziwą zaś inspiracją przy tworzeniu tego dzieła była wygięta kierownica roweru firmy Adler. Artysta wykorzystał najnowsze osiągnięcie techniki wytwarzania rur stalowych i od tego momentu surowiec ten wszedł do powszechnego użytku w meblarstwie. Dzięki zastosowaniu trwałej, niedrogiej i łatwo dostępnej stali pod koniec lat 20. XX w. projekt został wprowadzony do masowej produkcji. Po wojnie nowy właściciel licencji wprowadził nową wersję Wassily, w której tkanina została zastąpiona czarnymi skórzanymi paskami. Ten kultowy dziś mebel jest wciąż dostępny na rynku.

• Wykorzystanie stalowych rur do konstrukcji krzesła zainspirowało kolejnych twórców do materiałowych poszukiwań. W 1927 r. Gerrit Rietveld stworzył pierwsze siedzisko wykonane z jednego kawałka giętej sklejki przytwierdzonej do stalowej ramy (Beugel stoel). Jednak dopiero fiński architekt Alvar Aalto zastosował sklejkę jako materiał konstrukcyjny. Wykonany z niej w całości model nr 31 powstał na potrzeby sanatorium Paimio. Architekt starał się stworzyć siedzisko jak najwygodniejsze dla pacjentów chorych na gruźlicę; podobno kąt nachylenia oparcia względem siedziska został obliczony tak, by ułatwiać chorym oddychanie. Cała forma jest pozbawiona kąta prostego i ostrych zakończeń, a siedzenie wydaje się zawieszone nad podłogą.

• Gdy rozwinęła się produkcja mebli z giętej sklejki, zaczęto poszukiwać nowych metod formowania tego niezwykłego materiału. Najbardziej znanym efektem tych prób były meble wykonane przez Charlesa Eamesa i Eero Saarinena na konkurs organizowany przez Museum of Modern Art w Nowym Jorku w 1940 r. Za krzesło Organic otrzymali oni wtedy pierwszą nagrodę. Był to projekt wyprzedzający swoją dekadę, wskazywał zupełnie nowy kierunek nowoczesnego designu. Jednak ze względu na brak odpowiednich technologii nigdy nie wszedł on do produkcji seryjnej. Dopiero w latach 50. zaczęto wytwarzać i sprzedawać na większą skalę siedziska z tworzywa sztucznego. LAR, DAR i RAR – to prekursorskie serie projektu Charlesa i Ray Eamesów. Kolekcja składała się z wielu wymiennych elementów. Do siedziska wykonanego z włókna szklanego, a później również z siatki drucianej, przymocowywano metalową podstawę, zakończoną drewnianymi lub metalowymi nogami, a w przypadku fotela bujanego – płozami.

• Tymczasem w 1934 r. powstało krzesło zupełnie inne od wszystkich: Zig-Zag Gerrita Rietvelda. Wyróżnia je przede wszystkim brak nóg i minimalistyczna forma. W tej pozornej prostocie kryje się skomplikowana konstrukcja. Krzesło zostało wykonane z czterech płaskich płyt drewnianych, połączonych dzięki systemowi zazębiania. Dodatkowym wyzwaniem dla projektanta była część podtrzymująca, która łączyła siedzisko z bazą pod kątem 45 stopni, na kształt litery Z.

• Innym znanym przykładem krzesła nietypowego – też bez czterech nóg – jest model Tulip projektu Eero Saarinena. Celem artysty był mebel wykonany w całości z włókna szklanego. Niestety, zbyt podatne na pękanie, nie nadawało się ono na materiał konstrukcyjny. W efekcie podstawę tworzy odlew z aluminium pokryty specjalną powłoką dopasowaną do siedziska ze wzmacnianego plastikiem włókna szklanego. Jako wierzchnie wykończenie zastosowano obite materiałem poduszki z pianki. Efekt wizualny jednolitej formy został osiągnięty. To niezwykle nowoczesne jak na tamte czasy krzesło jest wciąż uznawane za klasyk wzornictwa przemysłowego. Dodatkową popularność zyskało, gdy pojawiło się w znanym serialu z lat 60. „Star Trek”. Futurystyczny wygląd i zastosowanie najnowocześniejszych materiałów doskonale wpisało się w scenografię pełną kosmicznych elementów. Zachowane z planu nieliczne egzemplarze krzeseł Tulip osiągają na aukcjach ceny kilkunastu tysięcy dolarów.

• Cel, do którego dążył Saarinen, udało się osiągnąć innemu artyście na przełomie lat 50. i 60. Znane dzieło duńskiego architekta Vernera Pantona Panton chair jest w całości wykonane z jednego tworzywa sztucznego. Dzięki niepowtarzalnej formie, gładkiemu błyszczącemu wykończeniu w jaskrawym czerwonym kolorze, stało się symbolem nowoczesnego designu. Od czasu wprowadzenia do seryjnej produkcji w 1967 r. można je oglądać w bardzo wielu wnętrzach. Świetnie prezentuje się i w przestrzeni prywatnej, i w miejscach publicznych. Zostało wykorzystane np. w kościele św. Bartolomeusza w Chodovicach (Republika Czeska). Projekt renowacji tej barokowej świątyni autorstwa Jakuba Berdycha i Maxima Velcovsky’ego stał się wyjątkowy właśnie dzięki zastosowaniu w surowym wnętrzu białych Pantonów z wyrzeźbionym niewielkim krzyżem.

• • •

Funkcja krzesła od wieków się nie zmieniła. Choć więc przy kreacji tego mebla artysta może sobie pozwolić na bardzo wiele, to zawsze musi pamiętać o podstawowych zasadach ergonomii. Najważniejszym zadaniem krzesła jest przecież utrzymanie w pozycji siedzącej ludzi o odmiennych figurach, przez różny czas i w rozmaitych celach: pracy, spożywania posiłków, odpoczynku. Krzesło powinno prawidłowo podtrzymywać siedzącego w takiej pozycji, by przy zgiętych kolanach stopy spoczywały wygodnie na podłodze, a ciężar głowy i tułowia przenosił się na miednicę i biodra. Standardowe wymiary krzesła zostały ustalone na podstawie badań antropometrycznych. Uznaje się, że szerokość siedziska powinna wynosić ok. 44 cm, głębokość: 41 cm, wysokość od podłogi: 44–50 cm, a kąt nachylenia do tylnych nóg: 3–5 stopni. Ponieważ homo sapiens ciągle ewoluuje, a i upodobania stale się zmieniają, projektanci wciąż poszukują.

W gruncie rzeczy dążą do stworzenia formy idealnej, która będzie zarówno piękna, jak i funkcjonalna. Historia pokazuje, że nie zawsze to co piękne, musi być wygodne, a to co wygodne, niekoniecznie (lub nie dla każdego) okazuje się piękne. Zaś sławę zyskują te modele, których twórcy nie oglądają się na panującą modę i projektują według własnych zasad, wykorzystując najnowocześniejsze materiały i technologie.

Autorka jest architektem wnętrz.

Sztuka Życia „Sztuka Życia” (100006) z dnia 23.04.2012; SZTUKA PIĘKNA; s. 29
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną