Inspiracją do zabawy w urządzenie współczesnej biblioteczki było pytanie pewnego młodego człowieka (tuż po studiach uniwersyteckich): „To co ja mam doczytać? Wreszcie mam czas!”.
Wydaje się, że wiele osób jest dziś w podobnej sytuacji: co prawda mają za sobą kanon licealnych lektur, co prawda coś w czasie studiów poza akademickimi podręcznikami w ich ręce trafiło, ale generalnie towarzyszy im poczucie – by tak rzec – niedoczytania. Rynek wydawniczy działa intensywnie, człowiek współczesny żyje intensywnie, naturalne więc, że coś nam umyka, coś odkładamy na potem, coś zdarzy się przeoczyć. W tym książki, które powinny znaleźć się – jak pisze w tekście obok Mirosław Pęczak – w kulturowym kapitale współczesnego inteligenta.
Postanowiliśmy więc spotkać się w redakcji POLITYKI w kilka osób, które pochłaniają książki zawodowo i prywatnie, i po prostu polecić wedle własnego rozeznania oraz gustu rzeczy, które znać warto.
Charakterystyczne i przełomowe. Klasyczne i kontrowersyjne. Haute couture i literacką konfekcję.
W dykusji udział wzięli:
Paweł Dunin-Wąsowicz, publicysta, krytyk literacki, wydawca, redaktor Lampy;
Karolina Gruszka, aktorka teatralna i filmowa;
Zofia Karaszewska, doradca czytelniczy w Bibliocreatio, firmie tworzącej kolekcje książkowe na indywidualne zamówienia;
Daniel Passent, felietonista POLITYKI, dziennikarz, pisarz;
Justyna Sobolewska, dziennikarka i krytyk literacki POLITYKI;
Sylwia Stano, doradca czytelniczy w Bibliocreatio.