Ludzie i style

Zamknięty świat zamku

Przedwojenne fotografie z Książa w obiektywie francuskiego szefa kuchni

Rodzina Hardouinów w komplecie, Książ, tuż przed I wojną światową. Rodzina Hardouinów w komplecie, Książ, tuż przed I wojną światową. Jean-Louis Hardouin/ze zbiorów Jean Wessel/Zamek Książ w Wałbrzychu
Louis Hardouin, francuski szef kuchni u księcia von Hochberg i księżnej Daisy, przez 20 lat fotografował idylliczne życie swej rodziny, z zamkiem Książ w tle – w kontraście do nieudanego małżeństwa swych pracodawców.
Zdjęcia Hardouina dokumentowały też przebudowę Książa, ok. 1912 r.Jean-Louis Hardouin/ze zbiorów Jean Wessel/Zamek Książ w Wałbrzychu Zdjęcia Hardouina dokumentowały też przebudowę Książa, ok. 1912 r.

Zamek oglądany w dzieciństwie na szklanych płytkach w stereoskopie wydawał się mieszkającej dziś pod Toronto Jean Wessel jak z bajki. Ale babcia opowiadała, że istnieje gdzieś na odległym Śląsku i że przed wojną mieszkała w nim z jej tatą i wujkiem. Opowieści oraz setki zdjęć dziadka sprawiły, że emerytowana pielęgniarka rosła w kulcie Książa, a ostatnio ciągle widziała go w telewizji donoszącej o złotym pociągu. Dlatego gdy rok temu zadzwonił do niej szef Fundacji księżnej Daisy Mateusz Mykytyszyn, od razu zaprosiła do siebie delegację z Wałbrzycha. – Wystarczył jeden telefon, a potem symboliczna kwota 10 dol., by pozyskać ok. 900 skanów zdjęć, które poza tym, że są pamiątką rodzinną i ciekawym przykładem fotografii amatorskiej I połowy XX w., stanowią bezcenną dokumentację Książa i życia na dworze Hochbergów. Od 14 lutego 200 zdjęć oglądać można na wystawie „Książ od kuchni”. Jean, przyjeżdżając na jej otwarcie, pierwszy raz na własne oczy zobaczyła zamek ze stereoskopu.

Mistrz patelni

Dziadek Jean – Louis Hardouin – urodził się w 1877 r. w wiosce Saint-Benoît (dziś Chemiré-le-Gaudin w Kraju Loary). Wykształcił się na kucharza we Francji, ale szybko wyjechał do Anglii. Był dobry, skoro znalazł zatrudnienie w kuchniach ambasad Prus i Austro-Węgier w Londynie i w Moskwie. Zachwycony kuchnią Francuza Hans Heinrich XV Hochberg musiał go podkupić, bo w 1909 r. trafił z rodziną na zamek Fürstenstein, dziś zwany Książem.

Kuchnia zamkowa codziennie wydawała posiłki dla 300 służących, ale wykwintne potrawy gotowała wtedy, gdy książęca para wracała z podróży i przyjeżdżali goście, wśród których byli zaprzyjaźnieni arystokraci i rodzina księżnej – rodzice, siostra Shelagh, księżna Westminster, czy Winston Churchill, pasierb jej brata Georga.

Polityka 10.2017 (3101) z dnia 07.03.2017; Ludzie i Style; s. 88
Oryginalny tytuł tekstu: "Zamknięty świat zamku"
Reklama