Niech przedstawiciele pokolenia boomersów, czyli urodzeni w latach 1946–64, będą teraz uprzejmi wspomnieć koleżanki i kolegów z czasów szkoły podstawowej. Rówieśnicy mieli zapewne w większości pojedyncze nazwiska. Dziś w poszukiwaniu podwójnych i bardziej złożonych wystarczy się rozejrzeć.
W dyskusji o kandydatkach Lewicy na prezydenta RP wymieniało się m.in. dwa podwójne nazwiska: prawniczkę, wiceprezeskę Wiosny i wicemarszałkinię Senatu Gabrielę Morawską-Stanecką (w wystąpieniach stosuje konsekwentnie żeńskie końcówki) oraz Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk (niegdyś Partia Razem, do Sejmu startowała z list SLD).