Ludzie i style

Bardziej narcyz niż orchidea

Bardziej narcyz niż orchidea. Wysoka wrażliwość: termin, który nie istnieje?

Z teorii Elaine Aron zrobiło się zjawisko na styku popkultury i poppsychologii. Z teorii Elaine Aron zrobiło się zjawisko na styku popkultury i poppsychologii. Shutterstock
Wysoka wrażliwość to termin, który zrobił w ostatnich latach zawrotną karierę. Jednak czy uprawnioną? Psychologowie mają wątpliwości. Zresztą nie tylko oni.

„Słuchaj, a może ty jesteś WWO?” – zareagowała znajoma, gdy poprosiłam ją, żebyśmy się przesiadły, bo nad naszym stolikiem świeciła mocna jarzeniówka, a obok ktoś jadł tortillę. Tak, przeszkadzają mi takie rzeczy. Nie, nie jestem WWO, czyli wysoko wrażliwą osobą. Skąd to wiem? Już wyjaśniam.

Gdy usłyszałam o teorii amerykańskiej psychoterapeutki Elaine N. Aron, też dałam się jej uwieść. Pod etykietą WWO – opisaną w poradniku „Wysoko wrażliwi. Jak funkcjonować w świecie, który nas przytłacza” – mieli się kryć empatyczni wrażliwcy, łatwo przebodźcowujący się, miewający meltdowny, nierozumiani przez innych. Porównywano ich do delikatnych orchidei wśród odpornych mleczy. W poradniku znalazł się test, który pomagał się zdiagnozować. I tu pojawił się problem, który zaczęli wkrótce sygnalizować psychologowie: według Elaine Aron do tej grupy miało należeć 20 proc. ludzkości, a jednocześnie każdy człowiek znajdzie w kwestionariuszu WWO jakieś swoje cechy lub predyspozycje.

Psycholog Artur Król ma więcej zastrzeżeń: nie podoba mu się wrzucenie do jednego worka takich stwierdzeń, jak „mam bogate, skomplikowane życie wewnętrzne”, „do głębi porusza mnie sztuka i muzyka”, „czuję się roztrzęsiony, gdy mam dużo do zrobienia w krótkim czasie” czy „głód wywołuje u mnie silną reakcję, tak że tracę koncentrację czy pogarsza się mój nastrój”. – Nieprofesjonalne jest to, że można przypisać sobie wysoką wrażliwość, jeśli odpowie się twierdząco na jedno czy dwa zagadnienia spośród dwudziestu kilku, o ile tylko uznamy, że odnoszą się do nas „w bardzo dużym stopniu” – ocenia psycholog.

Prawdą jest, że ludzie różnią się, jeśli chodzi o poziom wrażliwości sensorycznej.

Polityka 29.2023 (3422) z dnia 11.07.2023; Ludzie i Style; s. 92
Oryginalny tytuł tekstu: "Bardziej narcyz niż orchidea"
Reklama