Ludzie i style

Podstarzałe księżniczki i wieczni chłopcy

Rozkapryszeni dorośli Polacy tuptają nogami. Dziecinniejemy, trzeba to przerwać

Według socjologów od lat mamy do czynienia z postępującą infantylizacją zachodnich społeczeństw. Według socjologów od lat mamy do czynienia z postępującą infantylizacją zachodnich społeczeństw. Shutterstock
Ja! Moje! O mnie! Dla mnie! A kto to tak głośno krzyczy? Twoje wewnętrzne dziecko. A może raczej bachor?

Film „Barbie” rozbił bank i to wcale nie dzięki dziecięcej publiczności. Dzisiejsi 30- i 40-latkowie kochają nawiązania do dzieciństwa. Wiedzą o tym spece od marketingu, dlatego premierze filmu towarzyszyła oferta dodatków w estetyce „barbiecore”. Kto miał to wszystko kupować?

Dorośli dziecinnieją. Taki mamy system

Liczby mówią same za siebie: gdy w jednej z sieciówek odzieżowych wprowadzono różową kolekcję, wśród propozycji dla dzieci było tylko 17 ubrań i akcesoriów, za to dla dorosłych kobiet aż 85. Mężczyźni też mieli w czym wybierać. Co szkodzi, że człowiek od czasu do czasu ubierze się jak nastolatek i będzie się dobrze bawił na filmie z własnym dzieckiem? Czy to źle, że rodzice chcą być najlepszymi przyjaciółmi swoich pociech, chodzić na te same imprezy, matki pragną nosić ubrania córek, ojcowie uczą się „młodzieżowego” slangu od synów?

Według socjologów od lat mamy do czynienia z postępującą infantylizacją zachodnich społeczeństw. Wbrew pozorom taki stan rzeczy stwarza sporo zagrożeń. – Problem w tym, że kultura, w której żyjemy, to nie tylko filmy, gadżety, ubrania. To cały system, który kształtuje i wspiera niedojrzałe zachowania, impulsywność, egocentryzm, niecierpliwość, zachłanność, brak kontroli – tłumaczy Joanna Flis, psycholożka, autorka poradnika „Po dorosłemu”.

Kobiety są namawiane do bycia „niegrzecznymi dziewczynkami”, o mężczyznach mówi się pobłażliwie „Piotruś Pan”. Socjolog prof. Tomasz Sobierajski przypomina, jak zachowywaliśmy się w pandemii: – Jako społeczeństwo nie zdaliśmy egzaminu z dojrzałości. Mieliśmy wysoki odsetek niezaszczepionych, opieraliśmy się noszeniu maseczek. Rozkapryszeni dorośli tupali nogami, sprzeciwiając się temu, co było ważne dla dobra ogółu.

Polityka 50.2023 (3443) z dnia 05.12.2023; Ludzie i Style; s. 100
Oryginalny tytuł tekstu: "Podstarzałe księżniczki i wieczni chłopcy"
Reklama