Ludzie i style

Ludzie się na listy piszą

Modowy wyścig mknie. Ale co to właściwie znaczy być „dobrze ubranym”?

Anne Hathaway Anne Hathaway Taylor Hill/Filmmagic / Getty Images
Koniec roku sprzyja podsumowaniom, także w modzie. Zestawienia najlepiej ubranych tworzone są od dekad, a powstały, gdy pewna dama chciała wypromować amerykańską modę.

Temat może wydawać nam się odległy, bo kto żyjący życiem zwykłego zagonionego śmiertelnika ma jeszcze czas na dodatkowy wysiłek modowy i stawanie do jakichkolwiek zawodów w tej dziedzinie. Wystarczy, żeby dress code się w miarę zgadzał, ubrań nie poplamił potomek, a cała reszta to po prostu bonus. Często wysiłków zresztą nikt nie docenia, więc po co się starać. A jednak moda to dla wielu poważna sprawa i jeszcze poważniejszy biznes, szacunkowo wart w kończącym się roku blisko 1,7 mld dol. Odkąd wizerunek stał się kapitałem, znaczenie osobistego stylu stało się nie do przecenienia. Na galach rozdania nagród lub na festiwalu wystarczy się pojawić w czymś szokującym, efektownym lub czasem po prostu drogim, by przyćmić artystów, dla których ten wieczór nominalnie został zorganizowany. Lukratywny kontrakt reklamowy podpisze się potem niemal sam. I tak, więcej osób ekscytowało się posągowym wizerunkiem Cate Blanchett, niż widziało jej nominowany do Oscara występ w „Tár”. Przykłady można mnożyć, a media nie tylko modowe żyją tego dnia układaniem list najlepiej i najgorzej ubranych gwiazd.

Często panuje konsensus, kto wyglądał dobrze (zwykle są to, obok Blanchett, Nicole Kidman, Anne Hathaway czy Michelle Williams), kto nie – tu czasem zdania są podzielone, i tak Florence Pugh czy Salma Hayek zostały w tym roku uznane zarówno za świetnie, jak i źle ubrane. Oczywiście przez różne grona, do których najczęściej należą redaktorzy zajmujący się na co dzień modą, a czasem samozwańczy znawcy, chcący wypłynąć w social mediach na swoich jadowitych komentarzach.

Listy się mnożą i gdy zapytamy wyszukiwarkę o takie zestawienie, wypluje ona nam ich dziesiątki… z ostatniego miesiąca. Świat przyspiesza, a modowy wyścig mknie razem z nim. Niezmiennie jednak najbardziej prestiżowe są amerykańskie rankingi: związane z Oscarami i Met Galą, która jest po prostu świętem mody, oraz doroczna, prowadzona od lat 40.

Polityka 52.2023 (3445) z dnia 19.12.2023; Ludzie i Style; s. 126
Oryginalny tytuł tekstu: "Ludzie się na listy piszą"
Reklama