Kosmologicznie rzecz biorąc, rozszerzający się Wszechświat, a w nim życie, skazany jest na śmierć cieplną. Na to rady (raczej) nie ma. Ewolucyjnie patrząc 99,9 proc. wszystkich gatunków zwierząt i roślin, które kiedykolwiek pojawiły się na Ziemi, już wymarło (zapewne głównie na skutek konsekwencji uderzeń ciał kosmicznych lub/i wybuchów wulkanów). Homo sapiens, ze swoim dumnym antropocentryzmem, zaludnia pozostały ułamek procenta. To niewiele. W pierwszym zaokrągleniu, mawiają niektórzy uczeni, wymarło już wszystko.
Historycznie rzecz ujmując, wiadomo zaś tylko tyle, że nic nie wiadomo, bo historia – jak mawiał Sřren Kierkegaard – jest zrozumiała tylko wtedy, kiedy się ją odczytuje od końca. Jednakże doniesienia o rychłej apokalipsie wydają się nieco przesadzone, czego dowiedziemy nie wprost, przedstawiając ważniejsze jej scenariusze.
Z cząsteczki powstali
Ewolucja Układu Słonecznego i Wszechświata
Widoki na daleką przyszłość naszej planety są marne. W miarę spalania wodoru Słońce będzie zmniejszało swoją gęstość, temperaturę, natomiast zwiększało objętość. W końcu, gdy po 5 mld lat zapasy paliwa termojądrowego się wyczerpią, zamieni się w czerwonego olbrzyma. Wchłonie trzy pierwsze planety, w tym Ziemię. Biosfera zostanie wysterylizowana miliard lat wcześniej.
Przed tym losem może uchronić Ziemię przypadek. Pęczniejące Słońce może wytrącić planetę z pierwotnej orbity. Prawdopodobnie to zaledwie odroczenie wyroku. Ostatecznie nasza planeta i tak spadnie na Słońce (o ile wcześniej nie wpadnie na nią Mars, wytrącony ze swej orbity przez Merkurego, który swym nie do końca przewidywalnym zachowaniem rozstraja cały chronograf Układu Słonecznego – przed czym ostrzegają w niedawnym „Nature” Jacques Laskar i Mickaël Gastineau z Observatoire de Paris).
Zainspirowani rosnącą liczbą doniesień o końcu świata oraz opublikowanym przez Oxford University raportem „Global Catastrophic Risk” podejmujemy próbę uporządkowania rozproszonej wiedzy na temat nieuniknionego, jak się coraz częściej słyszy, Armagedonu.
Polityka
37.2009
(2722) z dnia 12.09.2009;
Raport;
s. 34
Oryginalny tytuł tekstu: "Homo catastrophicus"
Reklama