Nauka

Model do składania

Richard Feynman: drugi po Einsteinie

Młody Richard Feynman w Laboratorium Los Alamos z Robertem Oppenheimerem (po prawej) Młody Richard Feynman w Laboratorium Los Alamos z Robertem Oppenheimerem (po prawej) Wikipedia
Richard Feynman = geniusz. Wiadomo. Ale jak wyjść poza sztampę anegdot? Konferencja poświęcona temu legendarnemu fizykowi, pełna edycja jego słynnych wykładów, a zwłaszcza nowa biografia nieco w tym pomagają.
Wykłady Feynmana były tak niezwykłe, że częściej przybywali na nie fizycy niz studenci.Sceience Photo Library/East News Wykłady Feynmana były tak niezwykłe, że częściej przybywali na nie fizycy niz studenci.

Gdyby 16 lipca 1945 r. ktoś miał trudne pytanie związane z fizyką, powinien skierować swe kroki nie na Harvard czy Princeton, lecz na pustynię Nowego Meksyku. To tam zgromadził się ówczesny (aliancki) kwiat nauk ścisłych. O świcie uczeni zebrali się, by obserwować odpalenie pierwszego w historii ładunku jądrowego – kulminację projektu Manhattan. Gigantyczna kula ognia, otoczona błękitną poświatą, skojarzyła się austriackiemu fizykowi Victorowi Weisskopfowi z przedstawiającym ukrzyżowanego Chrystusa obrazem XVI-wiecznego mistrza Matthiasa Grünewalda. Robert Oppenheimer, erudyta i naukowy szef projektu, po zakończonym teście miał, cytując świętą księgę Bhagawadgity, powiedzieć: „Teraz stałem się Śmiercią, niszczycielem światów”. Wśród tych gruntownie wykształconych, władających wieloma językami uczonych był jeden barbarzyńca – młody, 27-letni Richard Feynman. Nie miał w związku z tym epokowym wydarzeniem żadnych wyrafinowanych skojarzeń. Już wcześniej dał się poznać jako ignorant w dziedzinie kultury i dobrych manier. Geniuszom (już wtedy postawiono taką diagnozę) wolno więcej.

O zmarłym w 1988 r. Feynmanie znowu się mówi. Fizyk Lawrence M. Krauss wydał książkę „Quantum Man: Richard Feynman’s Life in Science”, w której usiłuje prześledzić naukowe ścieżki bohatera. To nie pierwsza biografia Kwantowego Człowieka trafia na półki księgarń, gdzie stoi już kilka tomów jego wspomnień. Wkrótce w sieci pojawi się wzbogacona o odręczne notatki wersja słynnych wykładów, które w latach 60. wygłosił na California Institute of Technology – wykładów wybitnych, ale na tyle rewolucyjnych, że nie korzysta się z nich na kursach fizyki. Zorganizowaną przed dwoma miesiącami w Altadenie konferencję TEDxCaltech w całości poświęcono temu jankesowi z Qeensu.

Polityka 32.2011 (2819) z dnia 02.08.2011; Nauka; s. 52
Oryginalny tytuł tekstu: "Model do składania"
Reklama