Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Nauka

Nie sznuruję gorsetu

Barbara Kudrycka i jej spory ze środowiskiem akademickim

Między minister Barbarą Kudrycką a środowiskiem profesorskim od dłuższego czasu  iskrzy. Między minister Barbarą Kudrycką a środowiskiem profesorskim od dłuższego czasu iskrzy. Tomasz Paczos / Forum
Rozmowa z prof. Barbarą Kudrycką, minister nauki i szkolnictwa wyższego, o jej nieprzerwanym sporze ze środowiskiem profesorskim.
Barbara Kudrycka na uroczystości przyznania Doktoratu Honoris Causa Jerzemu Buzkowi w Gliwicach.Adam Dziura/Wikipedia Barbara Kudrycka na uroczystości przyznania Doktoratu Honoris Causa Jerzemu Buzkowi w Gliwicach.

Ewa Wilk: – Obywa się bez wuwuzeli i palenia opon, ale atak na panią ze środowisk naukowych ma podobną temperaturę. Krępowanie instytucji naukowych „gorsetem marketyzacji i biurokracji”; walka z patologiami, ale taka, że każdego naukowca czyni ona podejrzanym; ograniczenie autonomii uczelni i wolności poglądów uczonych… Dużo zarzutów, prawda?
Barbara Kudrycka: – Dużo, ale wszystkie są chybione.

Wszystkie?!
Tak.

Zacznijmy od zarządzonej przez panią parametryzacji, czyli punktowej oceny osiągnięć naukowych, bo stoi ona ością w gardle uczonych. Jak do jednego worka wrzucić historyka epoki Piastów z matematykiem i żądać, by obaj znaleźli miejsce w renomowanych zachodnich czasopismach?
Nie wrzucamy.

To dlaczego naukowcy mówią, że wrzucacie?
Nie mają chyba świadomości, że przy ocenie uwzględniana jest specyfika każdej z grup nauk, np. w naukach społecznych i humanistycznych – monografie, a w naukach technicznych i ścisłych – patenty i wdrożenia. A instytuty humanistyczne porównuje się z humanistycznymi, a nie z instytutami z nauk ścisłych. Każda z dyscyplin ma swoją odrębność i każdy uczony pracujący w Komitecie Ewaluacji Jednostek Naukowych to rozumie. Ale nie w tym problem. Środowisko zawsze skupiało się na wskaźnikach i miernikach, sądząc, że za nimi płyną pieniądze.

A nie tak ma być? Bo o tym, że nie jest, przed godziną mówił mi „wysokopunktowy” profesor, poirytowany wysokością swej pierwszej od pięciu lat podwyżki – 119 zł.

Polityka 27.2013 (2914) z dnia 02.07.2013; Nauka; s. 56
Oryginalny tytuł tekstu: "Nie sznuruję gorsetu"
Reklama