Media donoszą: „trzynaście z piętnastu najcieplejszych w historii pomiarów lat zdarzyło się w XXI wieku”, „zawartość CO2 w atmosferze jest prawdopodobnie największa od kilkunastu milionów lat”, „jest niemal pewne, że za globalne ocieplenie odpowiada człowiek”. Jednocześnie słyszymy: „klimat zmieniał się zawsze”, „wielokrotnie w historii geologicznej było cieplej niż dziś”, „dwutlenku węgla w atmosferze było kiedyś znacznie więcej niż teraz”. Wszystkie informacje zacytowane wyżej są prawdziwe i zgodne z naszą wiedzą. Jak je ze sobą pogodzić? Czy rzeczywiście globalne ocieplenie może mieć groźne skutki dla cywilizacji? Lubimy przecież ciepłą, słoneczną pogodę. Nie chcemy dużo płacić zimą za ogrzewanie. Dlaczego naukowcy nas straszą?
System klimatyczny to atmosfera, ocean, powierzchnia gruntu i wszystko, co na powierzchni się znajduje. Podstawowym źródłem energii zasilającym ten układ jest Słońce. Inne źródła energii – wnętrze Ziemi (energia geotermalna) i ludzka działalność (spalanie) są zaniedbywalnie małe, odpowiednio 3500 i 10 000 razy słabsze. Chłodnicą oddającą energię w pustkę kosmiczną jest atmosfera. Po co chłodnica? Żeby energia nie gromadziła się w systemie. System klimatyczny, w którym warunki są ustabilizowane, oddaje dokładnie tyle samo energii, ile dostaje, a charakteryzująca go temperatura jest stała.
Ciągły brak równowagi
Ale Ziemia i jej system klimatyczny nigdy nie osiągają idealnej równowagi. Klimat zmieniał się zawsze. Wszystkie aktualne, przeszłe i przyszłe zmiany temperatury globu wynikają z naruszenia równowagi i odpowiedzi systemu klimatycznego.