Nauka

WHO: Kawa może chronić przed rakiem. Chyba że jest gorąca

. . Shinya Suzuki / Flickr CC by 2.0
Po 25 latach Światowa Organizacja Zdrowia zmieniła zdanie i ogłosiła, że kawa jednak nie jest rakotwórcza. A nawet może przeciwdziałać niektórym rodzajom nowotworów.

W ubiegłym roku amerykański Departament Zdrowia uznał, że regularne picie kawy zmniejsza ryzyko chorób układu krążenia oraz cukrzycy typu 2. – Dostrzegliśmy wiele korzyści dla zdrowia wynikających z picia kawy. Zwłaszcza gdy pije się więcej niż 1–2 filiżanki dziennie – mówił jeden z ekspertów Departamentu.

Teraz opinię na temat wpływu picia kawy na nasze zdrowie zmieniła Światowa Organizacja Zdrowia. Powołana przez nią kawowa komisja przeanalizowała badania naukowe z ostatnich 25 lat. I nie tylko wycofała ostrzeżenie WHO z 1991 roku, które uznawało kawę za „prawdopodobnie rakotwórczy” trunek. Eksperci stwierdzili wręcz, że regularne spożywanie kawy może pomagać chronić się przed niektórymi rodzajami raka.

Czytaj także: Gdzie na świecie kawa wygrywa z herbatą – a gdzie herbata z kawą?

A jednak picie kawy czy herbaty wiąże się z poważnym ryzykiem – o ile lubimy je pić zaraz po zaparzeniu. Według WHO „bardzo gorące” napoje są „prawdopodobnie rakotwórcze”. W wynikach niektórych badań taki zwyczaj wyraźnie łączył się z podwyższonymi zachorowaniami na raka przełyku. Zbyt gorący napój może bowiem naruszać wyściółkę przełyku.

– A zatem to nie same napoje odpowiadają za podwyższone ryzyko zachorowań na raka krtani. Ale raczej fakt, że niektóre osoby piją kawę czy herbatę, zanim zdążą ostygnąć – mówił na konferencji prasowej Christopher Wild, dyrektor International Agency for Research on Cancer.

Reklama