Nie/prawda, że
Obalamy mity świata (pożarach lasów, zieleni miejskiej, wikingach)
/węgiel i ogień
Zła i dobra wiadomość: pożary przyczyniają się do globalnego ocieplenia, ale mniej, niż sądziliśmy.
W tym roku daleką północ dotknęła rekordowa liczba pożarów – płonęły tereny na Syberii, Grenlandii i Alasce. Takich pożarów – oczywiście nie tylko na północy globu – ma być coraz więcej, oczywiście za sprawą globalnego ocieplenia. Do którego zresztą walnie się przyczyniają (np. płonące lasy), dorzucając do atmosfery więcej dwutlenku węgla rocznie niż cały globalny transport. Jednak – jak wyliczyli ostatnio naukowcy na łamach „Nature Geoscience” – to tylko część prawdy. Na spalonych terenach życie roślinne potrafi bowiem szybko się odrodzić i zacząć z powrotem wychwytywać CO2 z atmosfery. Najdynamiczniej proces ten przebiega na spalonych łąkach – nawet w ciągu roku. Jednak w lasach liczony jest już dekadach, a na torfowiskach może potrwać stulecia. Ale to nie wszystko. Powstający pod wpływem ognia węgiel drzewny też wiąże – jak sama nazwa wskazuje – pierwiastek węgiel. Jak wyliczyli naukowcy, dzięki temu nawet 12 proc. CO2 nie wydostaje się do atmosfery w trakcie pożarów.
Co roku płonie średnio 3–5 milionów kilometrów kwadratowych m.in. lasów, łąk i torfowisk. To tak, jakby paliła się połowa terytorium Europy.
/trolle i zieleń
Natura łagodzi obyczaje, również w internecie.
Co zrobić z trollami z Ministerstwa Sprawiedliwości atakującymi sędziów? Podpowiedź przychodzi z najmniej oczekiwanej strony, bo od naukowców z University of Vermont. Niedawno opublikowali oni w periodyku „People and Nature” wyniki swoich kilkumiesięcznych (i pierwszych tego rodzaju na świecie) badań zachowań na Twitterze.