Nie/prawda, że
Obalamy mity świata (o postrzeganiu przestrzeni, kotach i medycznych aplikacjach)
/ mit postrzegania
Obie płcie orientują się (w przestrzeni) jednakowo sprawnie
Mniemanie, że mężczyźni są obdarzeni wyższymi niż kobiety zdolnościami odnajdywania się w trzech wymiarach, liczy sobie już prawie pół wieku. Jedną z przyczym powstania tego stereotypu jest niefortunny epizod z historii psychologii. Przewagi poznawczej jednej płci zdawały się dowodzić serie eksperymentów przeprowadzonych w latach 70. ubiegłego wieku. Ówczesnym badaczom wydawało się, że kobiety gorzej radzą sobie z obracaniem „w głowie” brył geometrycznych i ich porównywaniem. Snuto potem ekstrapolacje, że to dlatego mężczyźni lepiej nawigują w terenie, cieszą się wyższą inteligencją, sprawniej koordynują swoje ruchy. Przyczyn tego stanu rzeczy szukano w genetyce, w ewolucji, w kontekście społecznym, kulturowym… wszędzie. Dziś okazuje się, że bezzasadnie. Naukowcy z irlandzkiego University of Limerick dowiedli właśnie, że jesteśmy wszyscy obdarzeni/obdarzone jednakowymi zdolnościami postrzegania przestrzennego. Irlandczycy starannie przygotowali testy, po czym śledzili rozszerzenie źrenic oraz ruch gałek ocznych osób, które je rozwiązywały. Zauważyli, że różni nas tylko – ale w niewielkim stopniu – metoda dochodzenia do konkretnych wniosków. Wyniki badań opublikowano w prestiżowym periodyku „Nature”. Kolejny mit obrócił się w pył.
***
/ obraz rozpaczy
Nie takie koty tajemnicze, jak się wydawało
Czy cierpienie odbija się na kocich pyskach? Tak. Odkryli to biolodzy z University of Guelph w Ontario. Poprosili w sieci ponad 6 tys. uczestników badań o obejrzenie filmów z kotami i ocenę emocji odczuwanych przez zwierzęta. Prawdziwych „zaklinaczy kotów” było jednak bardzo niewielu, zaledwie kilkanaście procent.