Osoby czytające wydania polityki

„Polityka” - prezent, który cieszy cały rok.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Nauka

Restrykcje i dystansowanie społeczne uratowały miliony ludzi?

Pandemiczny Przegląd Naukowy Tygodnia Pandemiczny Przegląd Naukowy Tygodnia PantherMedia
Jak idą prace nad szczepionkami przeciw Covid-19? Czy dystansowanie społeczne miało sens? Odpowiedzi w naszym Pandemicznym Przeglądzie Naukowym Tygodnia.

Covid-19 to temat numer jeden na całym świecie – każdego dnia pojawiają się setki nowych informacji o chorobie, samym patogenie, ich wpływie na nasz organizm i środowisko. Przejrzeliśmy je za was i przedstawiamy wybór najważniejszych i najciekawszych naukowych doniesień z ostatniego tygodnia.

Remdesivir znacznie łagodzi objawy choroby (u małp)

Tygodnik „Nature” publikuje kolejną optymistyczną informację na temat leku przeciwwirusowego remdesivir, aczkolwiek z zastrzeżeniem, że nowe wyniki pochodzą z badań z udziałem małp. Naukowcy z amerykańskiego National Institute of Allergy and Infectious Diseases zakazili 12 makaków koronawirusem SARS-CoV-2. 12 godzin później podali sześciorgu zwierząt remdesivir, a następnie powtarzali tę operację przez sześć dni raz na dobę. W porównaniu z grupą kontrolną małpy otrzymujące lek przeciwwirusowy nie miały widocznych objawów choroby układu oddechowego, miały też mniejsze uszkodzenia w płucach. Po podaniu pierwszej dawki remdesiviru odnotowano w próbkach pobranych z dolnych dróg oddechowych makaków sto razy mniej koronawirusów. Naukowcy piszą, że jeśli lek potwierdzi skuteczność w przypadku ludzi, to bardzo ważne będzie szybkie podanie go osobom podejrzanym o infekcję.

Pandemiczny Przegląd Tygodnia: Maseczek lepiej nie zdejmować

Wygasanie pandemii może opóźnić prace nad szczepionkami

Tygodnik „New Scientist” bardzo interesująco podsumowuje to, co dzieje się w kwestii szczepionek przeciw Covid-19. W sumie pracuje się w tej chwili na świecie nad 124 tego typu preparatami, spośród nich dziesięć właśnie przechodzi testy z udziałem ludzi. Mają one w różny sposób „nauczyć” układ odpornościowy, jak rozpoznać SARS-CoV-2. W przypadku dziesięciu badanych z udziałem wolontariuszy szczepionek cztery preparaty zawierają inaktywowane chemicznie koronawirusy, czyli takie, które nie mogą się replikować. Jeden preparat zawiera zaś tylko fragment wirusa – charakterystyczne białkowe wypustki, dzięki którym przyłącza się on do ludzkich komórek. Pozostałe pięć szczepionek stosuje inne metody: dostarcza do ludzkich komórek fragmenty materiału genetycznego wirusa, np. kodującego budowę wypustek, by sam organizm człowieka zaczął je produkować i rozpoznawać jako intruza. Te ostatnie sposoby nie zostały dotąd zastosowane w żadnej zatwierdzonej szczepionce przeciw innym chorobom. Natomiast wśród wszystkich 124 badanych preparatów znajdują się m.in. dwa opracowywane w Indiach, które zawierają uzyskane w laboratorium znacznie mniej zjadliwe (atenuowane) wersje koronawirusa, wywołującego jedynie bardzo łagodne objawy choroby. Są zatem podobne np. do stosowanej od lat potrójnej szczepionki przeciwko odrze, śwince i różyczce, która zawiera atenuowane wirusy wywołujące te trzy choroby.

Czytaj także: Czy szczepionka BCG chroni przed koronawirusem?

„New Scientist” zwraca też uwagę na problem, który pojawił się w związku z wygasaniem w wielu krajach (przynajmniej na razie) pandemii Covid-19. Otóż prace nad szczepionką mogą się przedłużyć, gdyż wolontariusze, którym wstrzyknięto testowany preparat, będą mieli znacznie mniejsze szanse na spotkanie kogoś zakażonego SARS-CoV-2. Dlatego pojawiła się kontrowersyjna idea, by zaszczepionych wolontariuszy (oczywiście za ich zgodą) infekować. Tyle że to naraziłoby ich życie, gdyż nie mamy jeszcze skutecznego leku. „New Scientist” dodaje, że część bioetyków uważa takie testy za dopuszczalne, jeśli wolontariuszami byliby młodzi ludzie spoza grup ryzyka – w ich przypadku ryzyko śmierci za sprawą SARS-CoV-2 wynosi 1 do 3000.

Gdyby nie restrykcje, mielibyśmy dziesiątki milionów zakażeń (i to tylko w sześciu krajach)

Tygodnik „Nature” opublikował wstępne wyniki prac międzynarodowej grupy naukowców, którzy postanowili oszacować skutki wprowadzenia dystansowania społecznego oraz innych ograniczeń związanych z pandemią. Oparli się przy tym na danych z sześciu krajów: Chin, Korei Południowej, Włoch, Iranu, Francji i USA. Według ich wyliczeń, gdyby rządy i służby sanitarne nie podjęły żadnych kroków prewencyjnych, liczba infekcji przyrastałaby w tempie wykładniczym wynoszącym ok. 38 proc. dziennie. Wprowadzenie restrykcji w tych sześciu krajach zapobiegło lub opóźniło 62 mln infekcji. Obecnie liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa na całym świecie wynosi 7,2 mln. Według innej publikacji, która również ukazała się ostatnio w „Nature”, restrykcje (głównie izolacja społeczna) mogły zapobiec 3,1 mln zgonów w 11 krajach Europy. Takie są wyniki modelowania komputerowego rozprzestrzeniania się infekcji oraz jej skutków.

Czytaj także: Jesteśmy już siebie głodni

Dlaczego dzieci znacznie rzadziej chorują na Covid-19?

Pojawiła się kolejna teoria tłumacząca większą odporność dzieci na infekcje SARS-CoV-2. Na przykład w USA wśród wszystkich potwierdzonych przypadków zakażeń występuje tylko 2 proc. osób poniżej 17. roku życia, choć w amerykańskiej populacji jest ich 22 proc. Do tej pory najczęściej wyjaśniano ten fenomen mniejszą u dzieci liczbą pewnych receptorów białkowych na powierzchni komórek, do których przyczepia się koronawirus. Nowa hipoteza głosi natomiast, że u młodych ludzi w znacznie lepszym stanie są naczynia krwionośne, a zwłaszcza komórki śródbłonka (tworzące wyściółkę naczyń krwionośnych i limfatycznych), które chętnie atakuje wirus. To wyjaśniałoby również większą podatność na Covid-19 osób z nadciśnieniem oraz cukrzycą, gdyż choroby te uszkadzają śródbłonek.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kultura

Mark Rothko w Paryżu. Mglisty twórca, który wykonał w swoim życiu kilka wolt

Przebojem ostatnich miesięcy jest ekspozycja Marka Rothki w paryskiej Fundacji Louis Vuitton, która spełnia przedśmiertne życzenie słynnego malarza.

Piotr Sarzyński
12.03.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną