Na front walki z otyłością rzucono nowe siły: hipotezę o zdrowym tłuszczu i odwrót od zbyt restrykcyjnego podejścia do żywienia. Tylko czy to pomoże w odchudzaniu?
Są lekarze oraz naukowcy po uszy zanurzeni w badaniach nad otyłością, których nie oburza, gdy ktoś mówi, że kochanego ciała nigdy nie za wiele. Nie patrzą karcącym okiem na pacjentów, których BMI – czyli Body Mass Index, wskaźnik służący do oceny masy ciała – świadczy o sporej nadwadze. Ani nie udzielają nikomu wskazówek dietetycznych, by wymusić redukcję tuszy. Philipp Scherer z Teksasu, Ruth Loos z Kopenhagi, Sadaf Farooqi i Antonio Vidal-Puig z Cambridge stali się do pewnego stopnia adwokatami otyłych w walce o równouprawnienie, odkąd ruszyli w świat z przesłaniem, że można oddzielić zdrowie od wagi.
Polityka
41.2021
(3333) z dnia 05.10.2021;
Nauka i cywilizacja;
s. 59
Oryginalny tytuł tekstu: "Zaciskanie pasa"