Nauka

Misja Artemis. Start rakiety odwołany w ostatniej chwili

Pierwsza misja Artemis Pierwsza misja Artemis Orlando Sentinel / Forum
W poniedziałek 29 sierpnia w stronę Księżyca miał polecieć załogowy statek Orion. To preludium do założenia na Srebrnym Globie bazy stale zamieszkałej przez ludzi.

Misja Artemis I, śledzona na całym świecie, miała rozpocząć się na Florydzie o godz. 14:33 polskiego czasu. W stronę Księżyca Amerykanie chcą wysłać kapsułę Orion z „załogą testową” na pokładzie, używając do tego rakiety Space Launch System (SLS). Jest ona o 15 proc. mocniejsza od Saturna V, który wynosił misje Apollo. W grudniu minie równo pół wieku od ostatniego lądowania astronautów na powierzchni Księżyca w ramach Apolla.

Przy Cape Canaveral zgromadziło się dziś 100 tys. osób i daleko więc przed ekranami. Misję ostatecznie przełożono ze względu na problemy techniczne. Mówi się, że Amerykanie spróbują ponownie 2 lub 5 września.

Przygotowania do wystrzału Oriona trwały 11 lat. Sama misja Artemis I ma potrwać 42 dni. Najtrudniejszą jej częścią będzie powrót kapsuły na Ziemię i lądowanie w połowie października. Warunków, które będą temu towarzyszyć – wejście w ziemską atmosferę z prędkością 40 tys. km/godz., przy temperaturze 2,8 tys. st. C. – nie da się zweryfikować z poziomu planety. Dlatego zanim do Oriona wejdą prawdziwi astronauci, NASA wysyła „załogę testową”.

Czytaj też: Kim był czwarty, nieludzki pasażer Apollo?

Manekiny lecą na Księżyc

Tę tworzą trzy manekiny – „Kapitan Campos”, Helga i Zohar. Ta ostatnia będzie testować kamizelkę AstroRad chroniącą przed promieniowaniem. To ważne z perspektywy astronautów przemierzających kosmos podczas długich lotów. Orion zabierze w stronę Księżyca też dziesięć niewielkich satelitów badawczych typu cubesat.

Jakie są cele misji? Przetestowanie procedur i manewrów, zbieranie doświadczenia przed kolejnymi startami, ale przede wszystkim sprawdzenie kapsuły Orion. W konsekwencji NASA chce zbudować wokół Księżyca stację Gateway, stałą bazę na jego powierzchni, a w perspektywie następnych dekad wyruszyć na Marsa i w dalsze rejony kosmosu.

W program, prócz NASA, zaangażowani są partnerzy instytucjonalni z Japonii (JAXA), Kanady (CSA), Europy (ESA) oraz firmy komercyjne (także z Polski).

Kolejny lot – Artemis II – odbędzie się z udziałem żywej załogi nie wcześniej niż w 2024 r.

Czytaj też: Na Księżycu jest niebezpiecznie. Jest sens tam latać?

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kultura

Czytamy i oceniamy nowego Wiedźmina. A Sapkowski pióra nie odkłada. „Pisanie trwa nieprzerwanie”

Andrzej Sapkowski nie odkładał pióra i po dekadzie wydawniczego milczenia publikuje nową powieść o wiedźminie Geralcie. Zapowiada też, że „Rozdroże kruków” to nie jest jego ostatnie słowo.

Marcin Zwierzchowski
26.11.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną