Cenna orka po menopauzie
Menopauza to zjawisko rzadkie w przyrodzie. I niezwykle ważne
Z wiekiem serce staje się mniej wydolne, mięśnie ulegają częściowej atrofii, a wątroba wolniej się regeneruje. Podobnie swoją efektywność zmniejszają męskie gonady – jądra. Słowem: cały organizm starzeje się stopniowo, mniej więcej w tym samym tempie. Wyjątkiem jest organizm żeński. U niektórych gatunków wtedy, kiedy inne narządy są jeszcze w pełni sprawne, gwałtownie „wyłączają się” jajniki. Dlaczego ewolucja dopuściła do sytuacji, w której zupełnie sprawne ciało przestaje być zdolne do wytwarzania potomstwa?
Efekt rozrodu
Rozród wiąże się z nierównomiernym podziałem kosztów energetycznych pomiędzy płciami. Geneza tego zjawiska – podają autorzy pracy opublikowanej w sierpniu na łamach „Journal of Ethology” – jest taka, że zarodki cechują się większą przeżywalnością wtedy, gdy gamety, z których powstają, są obszerne i bogato wyposażone. „Wyposażeniem” może być materiał zapasowy lub aparatura inicjująca metabolizm rozwijających się komórek. Autorzy publikacji sugerują, że ta strona rozrodu, która jako pierwsza wprowadzi rozwiązania zwiększające przeżywalność zarodka, pozostanie tą ponoszącą większe koszty rozmnażania. Druga strona czym prędzej reaguje, minimalizując swoje nakłady. Dlatego w przypadku większości samic – zwłaszcza ssaków – rozród jest prawdziwym wyzwaniem. I to nie tylko na etapie produkcji gamet.
Wpływa on na ich zdrowie, bo cykl płciowy wymusza zmiany, które nie są obojętne dla organizmu. W przeciwieństwie do samców, u których poziom hormonów płciowych pozostaje cały czas względnie stały, samice doświadczają regularnych, często drastycznych spadków i wzrostów stężenia tych substancji. W okolicach owulacji, ze względu na ograniczenie możliwości żerowania, spada podaż energetyczna.