Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Nauka

Kosmiczne zoo

Czarne dziury w kosmicznym zoo. Bez nich nie poznamy dobrze wszechświata

Ogromnie masywne czarne dziury są obserwowane już w bardzo młodym wszechświecie. Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba je widzi. Ogromnie masywne czarne dziury są obserwowane już w bardzo młodym wszechświecie. Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba je widzi. ESA, NASA
Czego nowego dowiedzieliśmy się o czarnych dziurach? I czy mamy już pewność, że istnieją? Wyjaśnia prof. Tomasz Bulik, astrofizyk z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego.
Prof. Tomasz BulikAnna Amarowicz/Polityka Prof. Tomasz Bulik

PRZEMEK BERG: – Dwaj fizycy brytyjscy – Brian Cox i Jeff Forshaw – napisali niedawno książkę „Czarne dziury. Klucz do zrozumienia Wszechświata”. Zastanawiam się, jak możemy używać jako klucza czegoś, co wciąż tak słabo rozumiemy?
TOMASZ BULIK: – Myślę, że porównanie czarnych dziur do klucza nie jest złe. Ale jeśli to jest klucz do jakichś drzwi, to w tych drzwiach jest jeszcze, moim zdaniem, wiele innych zamków. I kluczy do nich też jest wiele. Nie jest tak, że jeśli zrozumiemy czarne dziury, to zrozumiemy od razu cały wszechświat. Nie. Ale oczywiście bez zrozumienia czarnych dziur wszechświata dobrze nie poznamy.

Czy w ostatnich latach ono się istotnie pogłębiło?
Oczywiście. I to bardzo – dzięki rozwojowi technik obserwacyjnych. Mam tu na myśli przede wszystkim wykrycie fal grawitacyjnych powstałych w wyniku zderzania się czarnych dziur, a także pierwsze w historii ich obrazy wykonane Teleskopem Horyzontu Zdarzeń. Przypomnę – przedstawiają one supermasywne czarne dziury w centrum naszej Galaktyki i w centrum galaktyki M87, oddalonej od nas ponad 50 mln lat świetlnych. Dzięki nim zaczynamy wiedzieć, że obiekty te zachowują się raczej zgodnie z naszymi przewidywaniami. Możemy też dostrzec więcej, na przykład obserwować dyski akrecyjne czarnych dziur – opadające na nie wirujące struktury z pyłu i gazu – z większą rozdzielczością, a więc też śledzić ich ewolucję w czasie.

Dzięki falom grawitacyjnym zaczynamy dostrzegać pewne niedostrzegane wcześniej własności, na przykład charakterystyczne oscylacje nowo powstałych dziur po ich koalescencji (zespoleniu). Fakt, że wszystkie te pomiary są zgodne z przewidywaniami ogólnej teorii względności, jest niezwykły.

Polityka 16.2024 (3460) z dnia 09.04.2024; Nauka ProjektPulsar.pl; s. 62
Oryginalny tytuł tekstu: "Kosmiczne zoo"
Reklama