Mózg kocha Prousta
Uwaga! Czytanie dobrze działa na mózg. Ile czasu w tygodniu warto spędzić nad książką?
Czyta nam się coraz trudniej. Nieubłaganie potwierdzają to kolejne dane dotyczące Polski i świata, młodzieży i osób starszych. Kilka miesięcy temu przez media przetoczyła się fala szoku po publikacji rezultatów Międzynarodowego Badania Umiejętności Dorosłych. Wynikło z niego, że prawie 40 proc. ludzi w naszym kraju ma poważny kłopot z rozumieniem czytanego tekstu. Ale w innych krajach też kiedyś było lepiej. Kondycja dzieci wygląda podobnie. Według opublikowanych pod koniec 2023 r. danych z badania 15-latków PISA pod względem czytania ze zrozumieniem polscy uczniowie wrócili do poziomu z 2003 r., choć wcześniej poprawiali wyniki przez prawie dwie dekady. Dziś 20 proc. uczniów pojmuje tylko podstawowy sens tekstu, z którym się styka. I znów – w innych, bardziej zaawansowanych systemach edukacyjnych też widać pogorszenie.
Lista winnych pisze się sama: politycy i bezmyślne reformy szkolnictwa, pandemia, cyfryzacja. Część wyjaśnienia polskiego uwiądu tkwi też pewnie w niedostatku ćwiczeń. Raport Biblioteki Narodowej za ub.r. podawał, że 41 proc. Polaków przeczytało przez ten czas jedną książkę. Uznano to za wynik względnie niezły, bo „zatrzymał się trend spadkowy”. To paradoks, że tym trzeba nam się cieszyć, gdy jednocześnie wciąż przybywa danych dowodzących pożytków z czytania. Mowa nie tylko o poprawie pamięci i uwagi, lecz także o profilaktyce depresji czy o lepszym rozumieniu innych ludzi i układaniu z nimi relacji.
Czytaj też: Czytamy więcej! Ale... Czyli co się wyłania z nowych badań Biblioteki Narodowej
Sami chcieliśmy
Rozwój umiejętności czytania był w pewnym sensie naszą gatunkową samowolką.