Zanim zabierzecie ze sobą książki na wakacje – bo przecież to zrobicie, mamy nadzieję, mimo naszych przestróg – zapytajcie w ulubionej księgarni, co jej dolega i jak długo jeszcze pociągnie.
A jeśli obudzimy się w świecie, w którym całe społeczeństwo będzie regularnie czytać? O misji Instytutu Książki mówi jego dyrektor Grzegorz Jankowicz.
Jego wzmacniający wpływ na intelekt wychwala się od stuleci. Podkreśla się też, że daje doskonałą okazję do treningu empatii, otwarcia na różnorodność, rozumienia siebie i innych. O czym mowa?
Co jest „hot” w tym sezonie na rynku książki? Hasła przewodnie to kocyk z Japonii, przytulność, eskapizm, romantasy i kolorowe brzegi.
Większość z nas nie ma zatem nadziei na emeryturę, część nie posiada ubezpieczeń społecznych. I nie mówimy tu wyłącznie o zarabianiu na publikowaniu książek, tylko o szeroko pojętej pracy pisarskiej.
Według raportu o stanie czytelnictwie 43 proc. Polaków przeczytało co najmniej jedną książkę. To wreszcie jakaś dobra wiadomość.
Myślenie, czytanie, pisanie – nie skreślajmy tych „przestarzałych” umiejętności. Nie ma nic cenniejszego w czasach galopujących technologii, mówi amerykańska lingwistka prof. Naomi Baron.
Niski poziom czytelnictwa? W sieci tego nie widać. Instagram z TikTokiem krzewią czytanie trochę na uboczu i od niechcenia. Za to skutecznie. Emocje okazywane na wizji sprzedają książki.
15 książek na lato. Oto nasz redakcyjny wybór powieści, kryminałów i historii non-fiction z ostatnich miesięcy, które pozwolą nadrobić lekturowe zaległości, a przy okazji miło spędzić czas.
Kultura książki ma się dobrze w Czechach, Francji, nawet w Ukrainie. Polska niezmiennie jest pustynną planetą w galaktyce Gutenberga. Tu lektura przestaje być narzędziem demokratyzacji.