Każdy dodatkowy litr alkoholu na głowę to ponad 3,5 proc. więcej samobójstw
Kiedy w Warszawie toczyła się burzliwa debata na temat wprowadzeniu zakazu nocnej sprzedaży alkoholu (w końcu przegłosowano, że ma on początkowo obowiązywać tylko w dwóch dzielnicach), prestiżowe czasopismo „JAMA Network Open” opublikowało wyniki metaanalizy ogromnego zbioru danych. Zebrano je z 13 badań naukowych, sięgających nawet dekady wstecz (w przypadku Szwecji aż do 1922 r.) i pochodzących w sumie z 23 krajów (w tym Polski). A dotyczyły one samobójstw, które są poważnym problemem w skali globalnej, gdyż odpowiadają za śmierć ok. 700 tys. osób rocznie (szacunki WHO z 2019 r.).
Alkohol, czynnik ryzyka
Od dawna targnięcia się na własne życie łączono z piciem alkoholu jako czynnikiem ryzyka. Nie było jednak jasne, czy zależność tę widać również na poziomie całych populacji. Dzięki najnowszej metaanalizie odpowiedź na to pytanie okazała się jednoznaczna: każdy litr czystego alkoholu więcej w rocznym spożyciu na głowę mieszkańca (APC, ang. alcohol consumption per capita) wiąże się ze statystycznie istotnym wzrostem wskaźnika zgonów w wyniku samobójstw o 3,59 proc.
Co istotne, badacze przeprowadzili osobne obliczenia, aby sprawdzić, czy siła tego związku różni się w zależności od płci, ale nie znaleźli na to żadnych dowodów. Aczkolwiek warto zaznaczyć, że w badaniu powiązano ogólny wskaźnik spożycia alkoholu (dla całej populacji, bez podziału na płeć) z odsetkiem samobójstw analizowanym osobno dla mężczyzn i kobiet. Uzyskane wyniki oznaczają więc, że gdy ogólne spożycie w społeczeństwie rosło, wskaźnik samobójstw zwiększał się w podobnym tempie w obu tych grupach.
APC, alcohol consumption per capita
Wykorzystany przez naukowców APC oblicza się na podstawie danych o sprzedaży i opodatkowaniu trunków. Dlatego jest uznawany za bardziej wiarygodny niż informacje pochodzące z ankiet, w których ludzie często zaniżają deklarowane ilości wypijanego alkoholu nawet o połowę. Autorzy publikacji w „JAMA Network Open” sugerują więc, że skoro na poziomie populacyjnym spożycie alkoholu i liczba samobójstw są ze sobą wyraźnie związane, wskaźnik APC może być użytecznym narzędziem monitorowania i kształtowania krajowych strategii zapobiegania samobójstwom. Zatem ograniczanie konsumpcji (według ostatnich dostępnych szacunków GUS wyniosła ona w 2023 r. w Polsce 8,93 l czystego spirytusu na mieszkańca) wydaje się sensownym elementem szerokich strategii prewencji (np. podnoszenie akcyzy na alkohol). Jeśli zatem zakaz sprzedaży nocą w Warszawie ograniczyłby znacząco jego spożycie, to również można się będzie spodziewać spadku liczby samobójstw w stolicy.
Czytaj także: Już 180 polskich gmin z prohibicją. Warszawa się opiera. „Łatwiej kupić wódkę niż chleb”
Warto jednak zwrócić uwagę, że obserwowane zależności na poziomie populacji nie powinny być automatycznie przenoszone na poziom indywidualny (jest to tzw. błąd ekologiczny). Nie można stwierdzić, że konkretna osoba, która zwiększy spożycie alkoholu o litr, staje się o 3,59 proc. bardziej zagrożona samobójstwem. Po drugie, większość analizowanych w omawianej publikacji badań (11 z 13) nie uwzględniała potencjalnych czynników zakłócających, takich jak sytuacja ekonomiczna danego kraju czy dostęp do opieki psychiatrycznej, co mogło wpłynąć na wyniki. Wreszcie, oficjalne dane dotyczące spożycia nie biorą pod uwagę alkoholu nierejestrowanego, co w niektórych krajach, jak Rosja, może stanowić istotny problem.
***
Jesteś w kryzysie? Potrzebujesz pomocy? Zadzwoń:
800 70 2222 – bezpłatny, całodobowy numer Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym
116 123 – telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych
116 111 – bezpłatny telefon zaufania i www.116111.pl dla dzieci i młodzieży Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę
800 121 212 – Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
800 108 108 – wsparcie dla osób po stracie bliskich (poniedziałek–piątek 14–20)
800 120 002 – ogólnopolski telefon dla ofiar przemocy w rodzinie „Niebieska Linia”