Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Rynek

Greksodus

Jak Grecja psuje nam złotówkę

Z własną walutą Grecja będzie w stanie opanować zapaść finansowo-gospodarczą. Wstrząs na rynkach będzie potężny, ale strefa euro przeżyje powrót Grecji do drachmy. Z własną walutą Grecja będzie w stanie opanować zapaść finansowo-gospodarczą. Wstrząs na rynkach będzie potężny, ale strefa euro przeżyje powrót Grecji do drachmy. Richard T. Nowitz / Corbis
Świat coraz bardziej boi się wyjścia Grecji ze strefy euro. Tymczasem sama operacja nie jest wcale niewykonalna, nie musi też wywołać rozpadu unii walutowej. Przeciwnie, polubowny rozwód mógłby być najlepszym wyjściem dla wszystkich stron.
Grecy od majowych wyborów wyjęli z banków 3 mld euro oszczędności.BEW,MK Grecy od majowych wyborów wyjęli z banków 3 mld euro oszczędności.

Z ostatniej chwili:

„Ogłaszam, że wczoraj o północy euro przestało być prawnym środkiem płatniczym na terytorium kraju. Decyzją parlamentu Grecja wystąpiła z Unii Europejskiej, a od dziś prawnym środkiem płatniczym na terenie kraju jest nowa drachma. Wywóz euro jest zakazany, a bank centralny rozpoczął pieczętowanie starych banknotów znakami nowej waluty. Banki komercyjne pozostaną zamknięte przez pięć dni, bankomaty będą wydawać jedynie pieczętowany pieniądz. Jednocześnie informuję, że z dniem dzisiejszym Republika Grecka nieodwołalnie zaniechała spłaty wszelkich zaciągniętych zobowiązań oraz naliczonych odsetek” – oświadczył premier Stavros Papaeuros.

Niestety, Grecy nie posłuchali apelu władz o zachowanie spokoju. W centrum Aten ludzie szturmują bankomaty i demolują sklepy, wojsko broni dostępu do parlamentu, a specjalne oddziały policji zajęły centrale banków. Na lotnisku Ateńczycy wciskają turystom zwitki banknotów, prosząc o wywiezienie oszczędności za granicę. Grecka straż przybrzeżna zatrzymała kilkadziesiąt jachtów z dużą ilością gotówki na pokładzie, wyławia też śmiałków, którzy na małych łódkach przeprawiają się do Turcji z walizkami pieniędzy. Na granicach przywrócono pełne kontrole, z budynków państwowych znikły błękitne flagi Unii. W Brukseli trwa nadzwyczajny szczyt Rady Europejskiej, przywódcy z niepokojem oczekują jutrzejszego otwarcia rynków…

Te dwa akapity to wciąż jeszcze fikcja, ale rzeczywistość niebezpiecznie szybko zmierza w jej kierunku. W sondażach przed czerwcowymi wyborami prowadzi radykalnie lewicowa partia Syriza, która żąda zaniechania dalszych cięć i reform.

Polityka 21.2012 (2859) z dnia 23.05.2012; Temat tygodnia; s. 12
Oryginalny tytuł tekstu: "Greksodus"
Reklama