Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Rynek

Architektom nie zabraknie pracy

Polityka
Za pieniądze z Unii powstają tysiące nowych budynków i obiektów. Są wśród nich prawdziwe perełki architektoniczne.

W ciągu ostatnich kilku lat swoje oblicze zmieniło wiele polskich miast. Jak grzyby po deszczu wyrastają nowoczesne kompleksy akademickie, centra targowo-kongresowe, obiekty kultury czy rekreacji. Zabytkowe budynki odzyskują stopniowo dawny blask, a obszarom poprzemysłowym nadawane są nowe funkcje i wizerunek. Większość tych inwestycji nie zostałaby zrealizowana bez dofinansowania z Funduszy Europejskich. Dzięki unijnym dotacjom powstało ponad 11 tys. nowych lub znacznie przebudowanych budynków. Niemal półtora tysiąca projektów stworzonych zostało na rzecz ochrony i zachowania dziedzictwa kulturowego oraz rewitalizacji obszarów miejskich i wiejskich. Blisko 50 tys. ha terenów zostało zrekultywowanych, zrewitalizowanych i zagospodarowanych na nowo – m.in. powojskowych i poprzemysłowych.

W takiej masie inwestycji nie mogło zabraknąć prawdziwych perełek architektonicznych. Nie dziwi więc fakt, że trzy spośród pięciu projektów nominowanych w tym roku do Nagrody Architektonicznej POLITYKI przypadły na obiekty współfinansowane z Funduszy Europejskich. Dobrymi przykładami są: zwycięzca konkursu, czyli Miejska Przystań na Wyspie Młyńskiej w Bydgoszczy, Małopolski Ogród Sztuki w Krakowie oraz budynek produkcyjno-biurowy YETI w Kryspinowie koło Poznania.

Miejska Przystań w Bydgoszczy to udana rewitalizacja zdegradowanej już dzielnicy miasta. Pierwsze plany przywrócenia do życia tych terenów i przeznaczenia na cele muzealne budynków, w których od czasu średniowiecza funkcjonowały m.in. młyny, pochodzą z lat 70. XX w. Ale pełna rewitalizacja wyspy doszła do skutku dopiero po 2004 r.

Polityka 26.2013 (2913) z dnia 25.06.2013; Fundusze europejskie; s. 87
Reklama