Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Rynek

Patroszenie złotej rybki

Jak rybacy na Bałtyku wykorzystują unijne dotacje

Port rybacki w Piaskach koło Krynicy Morskiej. Port rybacki w Piaskach koło Krynicy Morskiej. Adam Chełstowski / Forum
Bałtyccy rybacy zamiast ryb, których jest coraz mniej, łowią dotacje.
Zbudowana w Dębkach na wydmie rybaczówka z wieżą kosztowała 6,2 mln zł.Rafał Szczodrowski Zbudowana w Dębkach na wydmie rybaczówka z wieżą kosztowała 6,2 mln zł.

Filet z dorsza w przyplażowych smażalniach kosztuje tego lata ok. 70 zł za kilogram. Turbot na plastikowej tacce z widelczykiem to w przeliczeniu już 130 zł/kg. Rybacy rok temu za kilogram dorsza dostawali 6,5–7 zł, w tym roku – 3,5 zł. Od kilku lat odławiają dużo mniej tych ryb, bo chude i mizerne. Płaczą, że trudno związać koniec z końcem. Pod koniec czerwca blokowali drogę krajową Warszawa–Gdańsk. Straszą eskalacją protestów, jeśli rząd im nie pomoże. Jednak w miejscowościach, gdzie żyją, skromne chałupy spotkać trudno – wszystko ogromniaste, z licznymi pokojami dla turystów. Porty i przystanie rybackie jak z obrazka. Napłynęły tu ogromne pieniądze w ramach unijnego Programu Operacyjnego „Rybactwo i Morze” (PO Ryby). Skąd więc niezadowolenie?

Ryb w Bałtyku jest wciąż za mało, a rybaków za dużo, by połowy były opłacalne. Problem miało rozwiązać złomowanie części floty rybackiej po wejściu Polski do UE. Armatorzy dostali sowite rekompensaty, a rybacy odprawy. Politycy prawicowi biadali, że zezłomowano za dużo i nie będzie czym łowić przysługujących Polsce ryb. Ale właściciele kutrów i łodzi, którzy nie skorzystali z możliwości złomowania, potem z pomocą Unii modernizowali swe jednostki na potęgę. Fachowcy uważają, że zdolności połowowe polskiej floty bałtyckiej są obecnie wyższe niż w 2004 r., przed przystąpieniem do redukcji. „Istotnym błędem polityki rybackiej nie było złomowanie 519 jednostek rybackich kosztem 220 mln zł, lecz doprowadzenie do zarejestrowania nowych 164 jednostek” – pisze Ryszard Groenwald na łamach „Wiadomości Rybackich”.

Około setki tych jednostek to efekt tzw.

Polityka 32.2015 (3021) z dnia 04.08.2015; Rynek; s. 42
Oryginalny tytuł tekstu: "Patroszenie złotej rybki"
Reklama