Jacek Żakowski: – Pisze pan: „reguły gry są lipne”. W jakim sensie?
Ladislau Dowbor: – Reguły to jedno, a rzeczywistość to drugie. Świat działa inaczej, niż większość ludzi sądzi.
Co działa inaczej?
Gospodarka, rynek, polityka, demokracja, własność. Wszystkie fundamenty systemu są inne niż w teorii i dominującym społecznie obrazie rzeczywistości.
Konkretnie?
Teoretycznie wszystkim rządzi rynek, a jeśli jakiś rynek zawodzi, to wkracza demokratyczna polityka i władza dokonuje korekty poprzez regulacje. W praktyce rynek prawie nie działa, a polityka i gospodarka są kontrolowane przez grupkę globalnych właścicieli.
Uwierzył pan w teorię 1 proc.?
Jeden procent dotyczy rozwarstwienia i dystrybucji dochodów. Gdy się analizuje realną dystrybucję władzy, jedynka jest parę zer po przecinku.
Demokracja to pozór?
Demokracja istnieje i działa. Ale rządzi tylko, póki nie wchodzi w konflikt z prawdziwą własnością.
Ci, którzy realnie rządzą, mają konkretne wcielenie?
Oczywiście. Ekonomiści stopniowo je identyfikują. Przełomowe było ogłoszenie w 2012 r. przez Jamesa Glattfeldera z ETH, szwajcarskiej politechniki uważanej za najlepszą w Europie, mapy tworzących gospodarczy superorganizm globalnych powiązań i współzależności. Ze światowej bazy 37 mln przedsiębiorstw wyłowili 43 tys. globalnych korporacji i, badając ich powiązania, odkryli, że 737 z nich kontroluje 80 proc. korporacyjnego systemu światowej gospodarki. Analiza tego superorganizmu pokazała, że prawie połowę jego ogromnego bogactwa kontroluje 147 przedsiębiorstw – głównie finansowych, w tym około 100 banków.