Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Rynek

Zaplątani w sieć 5G

Sieć 5G: w cieniu spiskowych teorii

Nadchodzi era internetu rzeczy, kiedy miliony urządzeń zostaną podłączone do sieci i będą ze sobą utrzymywać stały kontakt. Nadchodzi era internetu rzeczy, kiedy miliony urządzeń zostaną podłączone do sieci i będą ze sobą utrzymywać stały kontakt. Getty Images
Wszyscy obiecują nam cuda nowego, cyfrowego świata: inteligentne miasta i domy, zrobotyzowane fabryki, opiekę e-medyczną, auta jeżdżące bez kierowców. Jest tylko jeden warunek: wcześniej musi powstać sieć mobilnej łączności 5G. I z tym mamy problem.
5G to kolejna generacja systemu łączności mobilnej, bez której dziś nie wyobrażamy sobie życia.luca de polo/Smarterpix/PantherMedia 5G to kolejna generacja systemu łączności mobilnej, bez której dziś nie wyobrażamy sobie życia.

Zakładamy, że już w 2020 r. w dwóch miastach Polski (m.in. w Łodzi), a do końca 2023 r. w większości miast będzie działać sieć 5G. Z uwagi na fundamentalne znaczenie sieci 5G dla bezpieczeństwa informatycznego państwa doprowadzimy do sytuacji, w której kontrolę nad siecią będzie pełniła polska firma. Na tym etapie nie przesądzamy, jaka to będzie firma – zapowiada w swoim programie wyborczym Prawo i Sprawiedliwość. Obietnica wyborcza dobrze oddaje filozofię tej partii – coś jeszcze nie powstało, a już największym problemem jest, jak to kontrolować.

Inne partie w swoich programach wprawdzie nie szczędzą cyfrowych obietnic (np. Koalicja Obywatelska – 1 GB darmowego internetu dziennie dla dzieci i młodzieży, PSL – iTornister, czyli tablet plus internet dla dzieci), jednak sprawami sieci 5G się nie zajmują. Być może wynika to ze świadomości, jak trudny jest to temat, a może dlatego, że spora część elektoratu nie wie, o co chodzi z 5G. Co gorsza, jest też grupa, która boi się nowego systemu łączności i gotowa jest walczyć, by nie powstał. Dlatego PiS, choć podaje zaskakująco nieodległe daty, to asekuruje się zastrzeżeniem, że powstanie sieci 5G to tylko założenie. Nie bez przyczyny.

Co to jest sieć 5G? To kolejna generacja systemu łączności mobilnej, bez której dziś nie wyobrażamy sobie życia. Pierwszą, analogową (w Polsce to była sieć Centertel), z wielkimi jak cegła telefonami, mało kto już pamięta. Druga wprowadziła nas w świat łączności cyfrowej, kiedy działalność rozpoczęli pierwsi operatorzy GSM, a telefony komórkowe zaczęły stawać się dobrem podstawowym. Tamta sieć oferowała połączenia głosowe, esemesy i szczątkowy dostęp do stron WWW.

Przełomem było pojawienie się trzeciej generacji, która głównie dzięki technologii UMTS wprowadziła nas w erę mobilnego internetu.

Polityka 41.2019 (3231) z dnia 08.10.2019; Rynek; s. 38
Oryginalny tytuł tekstu: "Zaplątani w sieć 5G"
Reklama