Do każdej gminy miał dojeżdżać publiczny autobus, tymczasem kolejne połączenia znikają, a przewoźnicy upadają.
Z danych Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN wynika, że jeszcze przed pandemią do 20 proc. sołectw nie docierał żaden autobus, a wiele innych miało tylko pojedyncze kursy szkolne. Koronawirus dokonał jednak ostatecznego spustoszenia. Gdy zamknięto szkoły i urzędy, przewoźnicy znaczną część istniejących połączeń zawiesili.
Latem część kursów stopniowo przywrócono, a inne na dobre zlikwidowano. Iskierką nadziei dla autobusowego transportu zbiorowego jest jeszcze wrześniowy powrót uczniów do szkół, bo gminy muszą zapewnić im dojazd.
Polityka
37.2020
(3278) z dnia 08.09.2020;
Rynek;
s. 46
Oryginalny tytuł tekstu: "Wykluczeni plus"