Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Rynek

Kiedy offset?

Co to jest offset przy kredycie hipotecznym?

Kredyt hipoteczny z mechanizmem bilansującym, nazywanym też offsetem, to świetna oferta dla pożyczających w złotówkach. Dzięki niej można oszczędzić do kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Na pomysł mechanizmu bilansującego wpadły kilka lat temu banki angielskie. A Wyspy Brytyjskie to jeden z najnowocześniejszych rynków finansowych na świecie, przodujący we wszelkich nowinkach. U nas mechanizm bilansujący wprowadziły jako pierwsze do swej oferty mBank i MultiBank. W tej chwili mają go również PKO BP, Pekao SA (Eurokonto Hipoteczne), ING Bank Śląski. Offset na razie dotyczy jedynie kredytów złotówkowych, ale jak zapewniają eksperci, już niedługo może się również pojawić przy kredytach rozliczanych w walutach.

Jak to działa?

Przy podpisaniu umowy na kredyt hipoteczny bank jednocześnie otwiera nam rachunek osobisty (ROR) oraz rachunek bilansujący (offset). Na ROR co miesiąc wpływa nasza pensja, która pokrywa opłaty, wydatki, zakupy w sklepach, ratę kredytu hipotecznego itd. Jeśli jednak więcej zarabiamy, niż wydajemy, ten nadmiar środków (nawet jeśli jest to kilkaset złotych miesięcznie), można jakoś wykorzystać. Na standardowym ROR są one oprocentowane, ale symbolicznie (np. 0,1 proc). Tymczasem jeśli mamy kredyt z offsetem, nadmiar środków jest automatycznie przelewany na rachunek bilansujący. Tam bank go traktuje jako chwilowo wpłacony na poczet zaciągniętego kredytu hipotecznego. Nie oznacza to jednak, że pieniądze zostały spłacone – bo z rachunku bilansującego można je w każdej chwili wycofać (np. przy zakupie mebli). Ponieważ jednak ten rodzaj rachunku bankowego rozliczany jest codziennie, każdy dzień „leżakowania” nadmiaru gotówki na offsecie sprawia, że odsetki naliczane są od mniejszej kwoty.

Ile można oszczędzić?

Załóżmy, że pożyczyliśmy kwotę 100 tys. zł. Miesięczna rata wynosi 2 tys. zł, wydatki rodziny 2 tys. zł, a nadmiar gotówki do zagospodarowania – 1 tys. zł. Oznacza to, że już w pierwszym miesiącu spłaty nasz kredyt zmniejszy się do 97 tys. zł (2 tys. raty + 1 tys. na offsecie). I od tej mniejszej sumy zostaną naliczone odsetki. Pieniądze z mechanizmu bilansującego (1 tys.) można w razie potrzeby wycofać.

– Pieniądze włożone na offset procentują podwójnie – mówi Łukasz Świerzewski, doradca Open Finance – bo nie tylko codziennie zmniejszają nasze odsetki, ale też – mimo iż wypracowują dla nas zysk – są wolne od tzw. podatku Belki (czyli od dochodów kapitałowych).

Co ma z tego bank?

Przede wszystkim dopływ gotówki, którą obraca i na niej zarabia. Dlatego może nam obniżyć odsetki, a więc podzielić się częścią zysku. Banki zachęcają, aby na rachunek offsetowy przelewać wszystkie nadmiary gotówki – premie, pensje innych członków rodziny. W ten sposób – ponieważ do kredytu będą doliczone niższe odsetki – skróci się też czas jego spłaty.

Chętnych na takie rozwiązanie jest coraz więcej. – Wśród kredytów hipotecznych udzielonych przez mBank 12 proc. stanowią złotówkowe, z czego zdecydowana większość z mechanizmem bilansującym – informuje Maciej Garwacki z mBanku. Jego zdaniem, dobrze wykorzystywany offset może spowodować, że kredyt złotówkowy na 5,5 proc. zbliży się realnym oprocentowaniem do kredytu walutowego (ok. 3 proc.).

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Przelewy już zatrzymane, prokuratorzy są na tropie. Jak odzyskać pieniądze wyprowadzone przez prawicę?

Maszyna ruszyła. Każdy dzień przynosi nowe doniesienia o skali nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ale właśnie ruszyły realne rozliczenia, w finale pozwalające odebrać nienależnie pobrane publiczne pieniądze. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał zespół prokuratorów do zbadania wydatków Funduszu Sprawiedliwości.

Violetta Krasnowska
06.02.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną