Maciej Kossowski, prezes spółki Wealth Solution, znalazł niedawno w swej poczcie e-maila z propozycją, żeby szybko pomnożył majątek w niestandardowy sposób. Jako finansista wie, że to dziś zadanie szczególnie trudne. List zaczynał się tak: „Program rewelacyjny, banalnie prosty i bardzo skuteczny!!! Dlaczego? Ponieważ na naszą działalność nie mają wpływu »zawirowania« na światowym rynku finansowym. W związku tym zyski w naszych projektach osiągają 100% w okresie kilkunastu tygodni!!!”.
Szczegółowo wyjaśniono, jak to się dzieje: „Projekt ten rozwija się od sierpnia 2008 i oparty jest na pozagiełdowym obrocie akcjami naszej firmy, które układane są przez system informatyczny automatycznie w matrycy systemowej »ruchomej«, tworząc dla każdego partnera matrycę 2x2, czyli pod twoją akcją system zapełnia kolejne miejsca w matrycy, co daje na poziomie 1–2 akcje i na poziomie 2–4 akcje”. Może to nieco skomplikowane, ale gdyby ktoś miał wątpliwości, czy przypadkiem nie ma do czynienia z oszustwem, autorzy oferty rozwiewają wątpliwości, wyjaśniając, że o wszystkim wie „Międzynarodowy Nadzór Bankowy mieszczący się przy Funduszu Walutowym” i nie ma zastrzeżeń. Bez obaw można kupować akcje po 120 euro za sztukę i koniecznie zachęcać znajomych. A potem wystarczy poczekać, aż „matryca” za pomocą „dźwigni finansowej” zrobi swoje, podwajając nasze pieniądze. „Zapraszamy do uczestnictwa w budowaniu globalnego społeczeństwa ludzi zamożnych !!!” – zachęcali autorzy oferty. – Bardzo mnie to rozbawiło.