Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Edukator Ekonomiczny

Złoto na huśtawce

Na inwestycjach w złoto też można stracić

Inwestycja w złoto jest równie skomplikowana jak każda inna inwestycja. Inwestycja w złoto jest równie skomplikowana jak każda inna inwestycja. Marek Sobczak / Polityka
Przez trzy lata po wybuchu międzynarodowego kryzysu finansowego złoto drożało, zapowiadano, że magiczna granica 2000 dol. za uncję (31,1 g) wkrótce pęknie. Stało się inaczej. Teraz kosztuje niewiele ponad 1100 dol.
Polityka

Co się stało?

Pierwsza i chyba najbliższa prawdy odpowiedź jest taka, że po prostu w rekordowym 2011 r. cena kruszcu została wywindowana do niespotykanego i nieracjonalnego poziomu (w absolutnym szczycie było to ponad 1920 dol. za uncję!). Od tego czasu, z krótkimi przerwami, trwa korekta, bo część ówczesnych założeń dotyczących światowej gospodarki i poczynań najważniejszych graczy na tym rynku okazała się błędna. Dla jednych to tylko pouczająca lekcja ekonomii, dla innych całkiem duże i wymierne straty.

Na początku obecnej dekady nie brakowało ekonomistów utrzymujących, że gigantyczne pożyczki dla zagrożonego sektora finansowego wypłacane z kas banków centralnych i rządów, równoległe obniżki głównych stóp procentowych i niestandardowe metody podtrzymywania gasnącej koniunktury (tzw. quantitative easing) wspólnie sprawią, że stopniowy wzrost inflacji w perspektywie kilku lat będzie nieunikniony. Zakładano, że pieniądze wpompowane w system finansowy, najpierw w USA, a potem w wielu kluczowych krajach Unii Europejskiej, wypłyną na rynek w postaci kredytów, zacznie rosnąć popyt, produkcja, inwestycje, poprawi się koniunktura i to na tyle, że wróci, jak zwykle przy takich okazjach, wysoka inflacja (przed którą dobrze zabezpieczyć się inwestycjami w złoto). Tymczasem nic takiego się nie stało.

Owszem, pieniądze z akcji ratunkowej poprawiły wyraźnie bilanse banków, ale tylko nikła ich część faktycznie trafiła do pożyczkobiorców. Większość prywatnych instytucji finansowych odrobiła lekcję z przyczyn kryzysu: ostrożniej i nie każdemu pożyczały. Zmieniła się też część przepisów dotyczących nadzoru bankowego.

Polityka 48.2014 (2986) z dnia 25.11.2014; Edukator ekonomiczny; s. 58
Oryginalny tytuł tekstu: "Złoto na huśtawce"
Reklama