Społeczeństwo

Esemes od Pierwszej Damy

Z życia sieci

Sms...Od kogo tym razem? Sms...Od kogo tym razem? AN

Zdjęcie przedstawiało Hillary Clinton w trakcie jednej z misji dyplomatycznych na Bliskim Wschodzie. Amerykańska sekretarz stanu jeszcze nie zdążyła zdjąć przeciwsłonecznych okularów, a już sprawdzała e-maile na swoim BlackBerry. Ten kadr uchwycił reporter Reutersa Kevin Lamarque, ale publikacja zdjęcia była tylko początkiem jego internetowej kariery, gdyż dwóch młodych działaczy społecznych ze stanu Waszyngton zadało sobie pytanie: „co też ona tam zobaczyła”.

W ten sposób narodził się sieciowy mem, w którym znane osoby wymieniają esemesy z Hillary Clinton. Treść oczywiście dopisują internauci. Jest więc tam pyskówka z Sarah Palin, esemesy z Barackiem Obamą i Condoleezzą Rice. Aktorka Meryl Streep umawia się z panią Clinton na brunch, a założyciel Facebooka wysyła zaproszenie do kręgu znajomych (Clinton je odrzuca).

Esemesy od Hillary” dokumentuje blog http://textsfromhillaryclinton.tumblr.com. To rzadki przypadek internetowego memu, który zaczął wpływać na realną politykę, bo po tym, jak napisały o nim wszystkie ważniejsze gazety i komentatorzy, rozpoczęła się na nowo dyskusja o sile i roli byłej Pierwszej Damy oraz jej możliwym starcie w wyborach prezydenckich w 2016 r. Sama zainteresowana wykazała się błyskawicznym refleksem – przyjęła pomysłodawców memu na krótkiej wizycie w Białym Domu. Zaprosiła ich esemesem.

Polityka 20.2012 (2858) z dnia 16.05.2012; Fusy plusy i minusy; s. 111
Oryginalny tytuł tekstu: "Esemes od Pierwszej Damy"
Reklama