Polska Księgarnia Narodowa składa czytelnikom wyjątkowo korzystną „superofertę patriotyczną”: „Kupując trzy książki »Dlaczego Lech Kaczyński musiał zginąć«, »Jak zabijano Polskę« oraz »Smoleńsk. Pułapka tajnych służb« za łączną kwotę 97 zł, otrzymasz bezpłatnie dwie książki »Kasyno« i »Hej kto Polak« o wartości 48 zł”.
Dorota Masłowska jest ostatnio wszędzie, więc musiała pojawić się także w „Wysokich Obcasach”, gdzie opowiedziała o swym „ostentacyjnym niezaangażowaniu”: „Kiedy kolejny raz na sesji zdjęciowej zaproponowano mi, żebym owinęła się biało-czerwoną flagą, poczułam, że za chwilę zwymiotuję samą sobą. Nie chcę siedzieć po ciepłych szufladkach. Czuję odrazę do uczestniczenia w dyskusji, w której mielona jest katastrofa smoleńska ze śmiercią Hanki Mostowiak”.
Mieszkający w Polsce rosyjski reżyser Iwan Wyrypajew w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” namawia polskich twórców, by szli „swoją drogą”: „Teraz widzę tylko kopie niemieckich reżyserów. Jesteście pod wpływem modnej dekonstrukcji. Modne jest wszystko rozwalić, widziałem nawet spektakle, w których kpicie z polskiej flagi. Jak można deptać po własnej fladze?”.
Poseł John Godson, reprezentant frakcji konserwatywnej w PO, pytany, czy dostaje oferty z PiS: „Nie teraz. Były wcześniej, cztery miesiące temu, po wyjazdowym posiedzeniu w Jachrance. Ale propozycje składał nie tylko PiS. Były wszystkie ugrupowania oprócz SLD”.
Z „Gazety Polskiej” można było się dowiedzieć, iż w tzw. frakcji Cezarego Grabarczyka szybko rosną wpływy Andrzeja Biernata, łódzkiego barona PO: „Można powiedzieć, że jeśli w Sejmie stoi 200 posłów PO, to najbliżej każdego z nich stoi Andrzej Biernat – ironizuje nasz informator z biznesowego zaplecza PO”.