„Premier na posiedzeniu rządu przed swoim drugim exposé uczulił ministrów, że w Sejmie mają go uważnie słuchać i robić notatki – pisze w najnowszym numerze POLITYKI Anna Dąbrowska – Wszyscy, poza najbliższymi współpracownikami z Kancelarii, dopiero z przemówienia dowiedzieli się, które z ich propozycji premier weźmie za swoje.
Słowo rewolucja – jak sam zresztą premier zauważył – przeszło mu przez gardło tylko raz i chodziło o wydłużenie do roku płatnych urlopów rodzicielskich. – Bardzo wąskie grono osób wiedziało, że chcę to zgłosić premierowi, ale prawie wszyscy z nich uważali, że to pomysł bez najmniejszych szans. Postanowiłem jednak zaryzykować – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL), minister pracy i polityki społecznej, najmłodszy w rządzie szef resortu”.
Więcej o kulisach powstawania projektu oraz o tym, czy będzie również rewolucja w wydłużaniu urlopów ojcowskich, w najnowszym numerze POLITYKI – dostępnym w kioskach i w Polityce Cyfrowej.
A co Państwo sądzą o pomyśle wydłużania do roku urlopów rodzicielskich? Czy pogorszy to sytuację kobiet na rynku pracy, a może wręcz odwrotnie? Zapraszamy do dyskusji.