Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Stało się

Dzieciobójczyni z Hipolitowa

Hipolitowo - policja przeszukuje staw w poszukiwaniu kolejnego dziecka. Hipolitowo - policja przeszukuje staw w poszukiwaniu kolejnego dziecka. Marek Maliszewski/Reporter / East News
Beata Z., dzieciobójczyni z Hipolitowa, podczas wizji lokalnej powiedziała do swojej matki: A czego mama płacze, jak to już się stało?
Beata czekała, aż wyjdzie z niej łożysko i tym łożyskiem dusiła te dzieci.Tomasz Matuszkiewicz/SE/East News Beata czekała, aż wyjdzie z niej łożysko i tym łożyskiem dusiła te dzieci.

Wyrok 25 lat więzienia usłyszała Beata Z., oskarżona o zabójstwo piątki swoich nowo narodzonych dzieci w latach 2000–2012. Prokuratura wnioskowała o dożywocie, obrona chciała uniewinnienia.

Materiał dowodowy uprawnia, a wręcz zobowiązuje do tego, aby zapadł wyrok skazujący – mówił w końcowym wystąpieniu prokurator Janusz Sobieski z Prokuratury Okręgowej w Łomży. Według niego zabójstwa dzieci były zaplanowane, oskarżona działała z pełną świadomością, przy najwyższym stopniu premedytacji i z zamiarem bezpośrednim.

Prokuratura Okręgowa w Łomży oskarżyła Beatę Z. o zabójstwo jej dzieci urodzonych w 2000, 2003, 2008, 2010 i 2012 r. – trzech chłopców i dwóch dziewczynek. 

*****

Tekst był opublikowany w listopadzie 2012 r.

Ojciec Beaty, lat 74, nie wstaje z tapczanu, a telewizor od 27 października dozuje mu – jakby w trosce o jego astmę – sekrety córki. Początkowo patrzył na wypikslowaną Beatę, a policja mówiła, że przyznała się do powicia w czerwcu, zawinęła w kocyk i zakopała w ogródku. W nocy odgrzebała ją, bo to była dziewczynka, i zaniosła do szopy psu rasy haski, który dziecko zjadł. Ojciec krzyczał do telewizora: Chcesz się wymigać? Nie ma ciała, nie ma kary!

Pies został zabrany do przebadania, a drugiego dnia ojciec patrzył w telewizor, jak prowadzą Beatę do stodoły, gdzie znaleziono szczątki tej dziewczynki i jeszcze jednego niemowlęcia. Następnego dnia doszło dwoje na strychu domu. Ułożone w tekturowych pudełkach. Już nie szczątki, tylko materiał biologiczny. Piątego, urodzonego we wrześniu 2008 r., szukano w bajorku przeciwpożarowym.

Polityka 46.2012 (2883) z dnia 14.11.2012; Temat tygodnia; s. 16
Oryginalny tytuł tekstu: "Stało się"
Reklama