Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Nolita *****

Adres: Ul. Wilcza 46, Warszawa

To było jego marzenie – własna, autorska restauracja. I wreszcie się tego doczekał, a zwolennicy jego kuchni wraz z nim. W Warszawie przy ulicy Wilczej 46 (róg Poznańskiej) pod koniec jesieni ubiegłego roku Jacek Grochowina otworzył restaurację o egzotycznie brzmiącej nazwie – „Nolita”. 

To nieduży lokal. W jednej sali o skromnym, prostym, acz bardzo eleganckim wystroju może naraz pomieścić tylko 36 osób. Złudzenie przestronności daje otwarta kuchnia, pozwalająca śledzić wszelkie poczynania gromadki młodych kucharzy i nadzorującego ich szefa, który na ogół wykańcza dania przed podaniem ich na stół. A kucharze – prawdę mówiąc – choć rzeczywiście młodzi, to mają spore doświadczenie. Chyba wszyscy oni, wraz z kelnerami, pracowali przed kilkoma laty z Jackiem Grochowiną w restauracji „Amber Room” mieszczącej się w Pałacyku Sobańskich, czyli w Business Center Clubie. Ekipa Grochowiny szybko spowodowała, że lokal w Alejach Ujazdowskich zasłynął z doskonałej kuchni i świetnej fachowej obsługi. W momencie gdy Jacek ogłosił, że uruchamia wreszcie własną restaurację, jego dawny zespół stawił się przy Wilczej w komplecie.

„Nolita” to kuchnia nowoczesna, znać, że jej szef miewał ciągotki w kierunku mody molekularnej, ale z nich – na szczęście dla miłośników gotowania bardziej tradycyjnego -  zrezygnował, ale nie zapomniał całkowicie. Nowoczesne (i modne dziś w świecie) kierunki i technologie są tu widoczne. Myślę np. o gotowaniu w niskich temperaturach i przez wiele godzin w tzw. rękawach próżniowych, czyli sous vide.

Karta dań w „Nolicie” nie jest przesadnie rozbudowana, co świadczy o tym, że wszystkie dania są robione po zamówieniu, a nie wcześniej przygotowane i odgrzewane, gdy pojawią się goście.

Reklama