Monteskiusz, z jego trójpodziałem władzy, ciągle żywy. Świadczy o tym daleko posunięta jednomyślność środowiska prawniczego w obronie prawa władzy sądowej do oceny funkcjonowania władzy wykonawczej, czyli bitwa pod Tuleyą. Krajowa Rada Sądownicza stosunkiem głosów 16:2 poparła sędziego. Podobnie stowarzyszenie prawników Iustitia. Naczelna Rada Adwokacka z kolei wydała oświadczenie: „Ograniczanie możliwości krytycznej oceny przez sądy działań organów władzy wykonawczej nie służy wzmocnieniu demokratycznego państwa prawnego”.