Społeczeństwo

Polityka i obyczaje

Polityka

Autor „Tygodnika Powszechnego” cytuje kazanie kapelana kibiców ks. Jarosława Wąsowicza podczas pielgrzymki kibiców na Jasną Górę: „Kibice ponoszą dzisiaj wysoką cenę za to, że nie oglądają się na wszechobecną poprawność polityczną. Płacą kolegia za publiczne prezentowanie swoich poglądów, odsiadują w areszcie miesiące bez oskarżenia o przestępstwo. (…) modlimy się szczególnie za tych, którzy cierpią prześladowania dla sprawiedliwości. Chrystus jest z nami”. Chrystus, jak zwykle, nie komentuje.

Marcin Wolski zaznacza, że zalicza się „do osób ostrożnych i sceptycznych”, więc sceptycznie i ostrożnie podchodzi do inteligencji czytelników „Gazety Polskiej” i w recenzji filmu Anity Gargas wyjaśnia im: „Tytuł filmu »Anatomia upadku« – którego obejrzenie uważam wręcz za patriotyczny obowiązek – zawiera sens podwójny. W Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r. spadł na ziemię nie tylko samolot rządowy z prezydentem Polski na pokładzie. (…) upadło tam na kolana Państwo Polskie. I co najgorsze nadal trwa w tej pozycji”.

Jacek Bławut, reżyser „Wirtualnej wojny”, w „Wysokich Obcasach”: „Dla mnie oczywiste jest, że nas może zjednoczyć tylko wróg zewnętrzny. I to taki prawdziwy, którego się naprawdę boimy. Jeśli go zabraknie, będziemy gotowi się pozagryzać. (…) To tkwi gdzieś bardzo głęboko w naszej mentalności. Tym zdumiewamy cały świat. Także ten wirtualny”.

W „Przeglądzie” felietonista Piotr Żuk przypomina słowa Fryderyka Engelsa z okazji szóstej rocznicy powstania styczniowego: „Kraj, który poćwiartowano i skreślono z listy narodów dlatego, że był rewolucyjny, może szukać ocalenia jedynie i tylko w rewolucji.

Polityka 03.2013 (2891) z dnia 15.01.2013; Polityka i obyczaje; s. 106
Reklama