Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Pod Baranem *****

Adres: Kraków, ul. Św. Gertrudy 21

Okolice Wawelu to raj dla smakoszy. Nie będę wymieniał wszystkich lokali mieszczących się pod siedzibą królów lecz o jednym, konkretnym i wręcz fantastycznym zarówno pod względem wystroju, klimatu, obsługi jak i kuchni. To restauracja Pod Baranem przy ulicy św. Gertrudy.
Już od samego wejścia czuje się przyjazną atmosferę, tak charakterystyczna dla krakowskich lokali. Kelnerzy witający gości są serdeczni ale nie nadskakujący i nadopiekuńczy. Stoliki rozstawione na tyle gęsto, by goście nie czuli się osamotnieni, ale na tyle  oddalone od siebie, by można było prowadzić swobodne rozmowy nie zakłócając ucztowania sąsiadom.

Palta i kurtki wieszane są w starej pięknej szafie, co powoduje, że goście czuja się jak na domowym przyjęciu u przyjaciół. Na ścianach zaś wiszą  obrazy Edwarda Dwurnika, co podnosi poziom kultury przyjęcia. Na czas studiowania karty dań i win goście otrzymują świeży chleb i pyszny krakowski smalec ze skwarkami.

Karta nie jest przeładowana ale proponuje dania na tyle różnorodne, że mogą one zaspokoić gusta bardzo zróżnicowane. My wypróbowaliśmy grasicę w śmietanowym sosie (31 zł), gołąbki z mięsem w sosie borowikowym (26 zł)  i flaki wołowe (18 zł). Wszystkie te dania zachwyciły swą delikatnością. Były przyrządzone z największą prostotą ale i i wyrafinowaniem. Podobnie było z zupami: rybną (16 zł) i żurkiem po krakowsku (12 zł). Niby wszyscy to robią ale tylko prawdziwi mistrzowie potrafią z prostych przepisów wyczarować królewskie potrawy.

Wśród dań głównych jest i dziczyzna ( świetne combry sarnie w różnych sosach - 58 zł), i jagnięcina (kotleciki rozpływające się w ustach – 52 zł), i ryby z obcych mórz (np.

Reklama