Moim osobistym ambasadorem, akredytowanym przy Jej Wysokości Profesor Marii Janion, jest Kazimiera Szczuka. W ostatniej depeszy, jaką wysłałem do pani ambasador, dałem wyraz zadowolenia ze sposobu, w jaki pełni zaszczytną misję: ma dostęp do ucha Jej Wysokości i systematycznie informuje Centralę. Czego więcej można wymagać? Jeżeli ambasador Szczuka będzie nadal tak dobrze wywiązywać się ze swojej roli, to zgłoszę jej kandydaturę do Watykanu, gdzie zwolniły się dwa stanowiska – Benedykta XVI i Hanny Suchockiej.