Nie ma co się oszukiwać: nie wszystkie książki i albumy są do czytania. Część służy do pokazywania. Domowa biblioteczka to informacja dla gości o naszym guście, obyciu, świadomości literackich mód i zachowanego pędu do intelektualnego rozwoju. Sęk w tym, że płaski, zabudowany regał nie jest w stanie oddać złożoności wszystkich naszych walorów. Bo co niby pokażemy, stawiając książki w dwóch rzędach otulonych sklejką?
Biblioteczka GRID oferuje kombinację stalowych półek, dzięki której zmiana układu tytułów jest prosta jak przewrócenie kartki kryminału. W dodatku nawet autor projektu Thibault Pougeoise nazywa się interesująco i literacko.
http://www.thibaultpougeoise.com
Polityka
25.2013
(2912) z dnia 18.06.2013;
Fusy plusy i minusy;
s. 105
Oryginalny tytuł tekstu: "Okazały jak regały"