Dlatego Komisja postanowiła, że 2013 będzie Europejskim Rokiem Obywateli Unii. W tym właśnie roku przypada 20 rocznica wprowadzenia w życie unijnego obywatelstwa na podstawie traktatu z Maastricht.
Już od trzech dziesięcioleci Bruksela poświęca kolejne lata poszerzeniu wiedzy społeczeństwa na tematy ważne z punktu widzenia Europy – każdy nowy rok to nowe zagadnienie. Na coroczne obchody składają się inicjatywy o zasięgu lokalnym, krajowym oraz europejskim. Ostatnie kampanie dotyczyły m.in. aktywności osób starszych i solidarności międzypokoleniowej (2012), wolontariatu (2011) oraz walki z ubóstwem i wykluczeniem społecznym (2010).
W ramach obecnej kampanii Europejski Rok Obywateli podróżujący po Europie członkowie Komisji przekonują, że bycie obywatelem Unii nie jest pustym frazesem i niesie ze sobą wymierne prawa i korzyści. Ich zakres rozciąga się na różne aspekty życia codziennego, od zakupów, przez Internet, długość czasu pracy czy warunki umów kredytowych, po opłaty roamingowe i dostęp do opieki zdrowotnej. Dla przykładu, dzięki prawom unijnym wszyscy jej obywatele mogą cieszyć się lepszą ochroną konsumencką i przynajmniej czterema tygodniami płatnego urlopu wypoczynkowego rocznie.
Komisja Europejska chce zwiększyć zaangażowanie Europejczyków w życie polityczne Unii m.in. poprzez pokazanie, jak bardzo ich życie codzienne już dziś jest zależne od unijnych regulacji. Gra toczy się przede wszystkim o zwiększenie frekwencji w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014 r. Są to pierwsze wybory, w których będzie obowiązywał zapis traktatu lizbońskiego, stanowiący o tym, że przewodniczącego Komisji Europejskiej wybiera Parlament Europejski. Pierwszy raz obywatele Unii będą mieli tak duży wpływ na jej przyszłe przewodnictwo. Dlatego kampania Europejski Rok Obywateli w okresie przedwyborczym jest tak istotna.