Wojciech Kowalczyk, były reprezentant Polski w piłce nożnej, o swoich dawnych kolegach z boiska, dzisiaj posłach, Cezarym Kucharskim i Romanie Koseckim: „Nawet jak trzeba przyciskać guzik w głosowaniach, to mu sami podpowiedzą, żeby się nie wysilał. A później taki Czarek czy Romek nie mają swego zdania na żaden temat. To, co mówi szef partii, musi być wykonane i koniec”.
Trzej muszkieterowie, jak ich nazywają tabloidy, czyli Jarosław Gowin, John Godson i Jacek Żalek, znowu zagłosowali inaczej niż reszta posłów PO. Kiedy posłowie Solidarnej Polski podziękowali im za to, posłanka Agnieszka Pomaska zapytała na Twitterze: „Lubicie takich gości bez jaj?”. Godson szybko odpowiedział: „Agnieszko, chcesz sprawdzić?”.
Jarosław Gowin udzielił wywiadu „Super Expressowi”. „Coś mi się zdaje, że pan bardziej kocha Platformę niż Platforma pana” – prowokował dociekliwy dziennikarz. „Kocham Polskę” – odrzekł Gowin.
Piąty raz podpalono tęczę na warszawskim placu Zbawiciela. Czytelnik „Gazety Stołecznej” o intencjach sprawców: „Ta instalacja w głowach podpalaczy i ich stronników to taki uśmiechnięty, zadowolony, szczęśliwy gej, który nie ukrywa się w domu, tylko paraduje po ulicach. Nie mogą się z tym pogodzić, a ich jedynym argumentem jest przemoc”.
Gazeta chciała poznać opinię proboszcza kościoła położonego tuż obok: „Dzwoniliśmy do parafii Najświętszego Zbawiciela. – Księdza proboszcza nie ma – słyszymy od innego księdza. – Ale już wypowiadał się w tej sprawie: tęcza jest symbolem biblijnym”.