Przy tekście w„Dużym Formacie” poświęconym jawności zarobków w Norwegii rozmowa z Piotrem Szumlewiczem, doradcą OPZZ: „Jawność płac przyczyniłaby się do ograniczenia wielu patologii na rynku pracy. (...) OPZZ ma przygotowane założenia ustawy (...). Niestety, nasza propozycja spotkała się z negatywnym odzewem wszystkich największych sił politycznych w Polsce. Najwyraźniej politycy też mają sporo do ukrycia”.
Niepokorny, ale i mocno rozczarowany wynikami stołecznego referendum Paweł Lisicki, szef „Do Rzeczy”: „Błędy PiS wydają się oczywiste. Nieszczęsna litera »W«, brak popularnego, kojarzonego z Warszawą kandydata, wreszcie zaangażowanie samego Jarosława Kaczyńskiego w dość osobliwej roli rzecznika obniżenia cen biletów miejskich – naprawdę trudno wytłumaczyć takie decyzje”.
Poznanie kilku złotych, poreferendalnych myśli prof. Jadwigi Staniszkis („Rzeczpospolita”) nigdy nie zaszkodzi, chociaż i nie pomoże: „PiS znowu przegrało o włos. (...) Kaczyński powinien pokazać zdolną, młodą ekipę (...). Hofman i Błaszczak szkodzą wizerunkowi PiS. (...) Widać zmęczenie prezesa. (...) Mimo sytuacji z prof. Rońdą i kilku wpadek zespołu Macierewicza uważam, że zespół ten wykonuje pozytywną pracę”.
Łukasz Warzecha, komentator „Faktu”, na łamach „Rzeczpospolitej” także krytykuje PiS: „nie sposób pojąć, jak sam Antoni Macierewicz może brnąć dalej w kompromitację, zapowiadając złożenie zawiadomienia do prokuratury w sprawie połączeń na Skypie od »Eustachego Motyki« i »Władimira Putina« (.