Donald Tusk podsumował na Twitterze miniony rok. Użytkownicy portalu mogli przez blisko dwie godziny zadawać premierowi pytania. Na niektóre odpowiedział. Np.: „Panie premierze, jaką książkę polskiego autora wydaną w 2013 uważa Pan za najlepszą?”. Odpowiedź: „Pilcha »Drugi dziennik« i oczywiście żony :))”.
Zdaniem Witolda Gadomskiego („Gazeta Wyborcza”) majstersztykiem 2013 r. była kolejna zmiana wizerunku Jarosława Kaczyńskiego. Niewiele jednak z niej wynika: „Szkoda, że siła woli i umiejętność trwania nie idą u niego w parze z wizją Polski otwartej, przyjaznej wobec sąsiadów. Szkoda, że politycy, którzy mają wizję Polski bardziej przystającą do potrzeb, nie mają siły woli Kaczyńskiego”.
Prof. Paweł Śpiewak jest przekonany, iż „cały czas potrzebujemy IV Rzeczypospolitej”. „Ale nie takiej w duchu Kaczyńskiego – tłumaczył w „Rzeczpospolitej” – który ukradł mi ten pomysł, nie zapłacił mi bowiem za prawa autorskie”.
Politolog Wojciech Jabłoński przewidująco o tym, co nas czeka w 2014 r.: „Najbardziej obawiam się tego, że nawet gdy zmieni się niby wiele, to wszystko tak naprawdę pozostanie po staremu”.
Wśród licznych życzeń nadsyłanych do redakcji „Naszego Dziennika” to jedno zwracało uwagę wykwintną formą: „Wielmożnym Państwu najserdeczniejsze życzenia świąteczne i noworoczne składają Prezes i Zarząd Związku Szlachty Polskiej”.
Po raz pierwszy od czasu kontuzji na boisku pokazał się piłkarz Donald Tusk.