Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Polityka i obyczaje

Polityka

Marek Kondrat w „Gazecie Wyborczej” wyraził pogląd, że 25 lat to trochę za mało na fundamentalne podsumowania: „Jak można rozliczać z życiowych porażek i sukcesów 25-letniego człowieka? Jako społeczeństwo ledwo wyszliśmy z niepełnoletności, dajmy sobie jeszcze trochę czasu na rachunki i samokrytykę”.

W sprawie 25-lecia pogląd odrębny (jak w wielu innych kwestiach) zaprezentował prof. Bronisław Łagowski na łamach „Przeglądu”: „Szykuje się wielkie świętowanie zwycięstwa Solidarności w wyborach 4 czerwca 1989. Mam pytanie, czy każda partia, która wygra wybory, zdobywa prawo do ogłaszania z tego powodu święta narodowego?”.

Politolog Rafał Chwedoruk przekonywał w „Super Expressie”, że kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego pokazała, iż polska polityka żyje w czasach Sienkiewicza: „wiele elementów tej kampanii było równie aktualnych jak Trylogia. Kandydatów pretendujących do roli Zagłoby – kłamcy obiecującego Niderlandy – znalazłoby się naprawdę sporo”.

Andrzej Olechowski, współzałożyciel Platformy Obywatelskiej, o swym byłym partyjnym partnerze: „Z premierem Tuskiem jest jak z krokodylem: albo nie trzeba mu się pokazywać, albo trzeba się szybko poruszać”.

Psycholog Krystyna Skarżyńska pytana, dlaczego źle oceniamy polityków: „Być może za mało wiemy o tym, co naprawdę politycy robią, poza bieganiem do mediów, czytaniem gazet i dłubaniem w nosie na sali sejmowej oraz wzajemnym obrażaniem się lub ośmieszaniem”.

Prof. Andrzej Zybertowicz, o którym w minionym tygodniu było głośno z powodu krytycznej wypowiedzi o Jarosławie Kaczyńskim w tygodniku „wSieci”, pokazał się też w „Do Rzeczy”, gdzie wyznał: „Żona mówi, że z temperamentu jestem niespełnionym kaznodzieją.

Polityka 22.2014 (2960) z dnia 27.05.2014; Polityka i obyczaje; s. 122
Reklama