Miej własną politykę.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Polityka i obyczaje

Polityka

W „Tygodniku Powszechnym” Paweł Reszka opisuje Aleksandra Kwaśniewskiego, od jego drogi na szczyt do politycznego schyłku, kończąc wypowiedzią młodego działacza lewicy o byłym prezydencie: „Nie potrafi się zebrać, nie wie, o co mu chodzi. Widziałem go niedawno na oficjalnej kolacji z gośćmi z Zachodu. Wie pan, co zamówił do picia? Wódkę i piwo”.

W „Newsweeku” sylwetka Mariusza Kamińskiego ujawnia mniej znany wymiar byłego szefa CBA: „to zdeklarowany ateista. (…) Nigdy nie bierze udziału w mszach odprawianych w intencji ofiar katastrofy [smoleńskiej]. (…) w sensie politycznym to kłopot, który uniemożliwia mu poważniejszą karierę na prawicy”. Boga się nie boi?

W „Do Rzeczy” Joanna Szczepkowska odgryza się Rafałowi Ziemkiewiczowi za to, że nazwał ją „zagubioną”: „jestem okrzepła w epitetach. Wszystko zniosę – »dupę z cellulitem«, »mierną aktoreczkę«, »grafomankę« i nawet »homofobkę«, tylko nie »zagubioną«. (…) Ja się nie zgubiłam mamusi, tylko mnie napadli i zabrali cały dorobek. A ja nie wołam pomocy, tylko gonię”.

Znalazło się miejsce dla prostych prawd i metafor Janusza Korwin-Mikkego na łamach „Do Rzeczy”: „Prawica ceni wolność, a więc i ryzyko – lewica kocha bezpieczeństwo. (…) Wszelki postęp i dobrobyt pochodzą bowiem z ryzyka, a nie z bezpieczeństwa. Dla prawicy wzorem są gazela, delfin i lew, a nie ślimak, rak czy żółw”. Gazelo naprzód!

Za to „wSieci” drukuje projekcje polityczne Jana Rokity: „Teraz lider PiS stoi przed dylematem: albo pozwolić Korwinowi hasać całkowicie samopas i ryzykować po przyszłorocznych wyborach kompromitującą powtórkę z Leppera (…).

Polityka 26.2014 (2964) z dnia 24.06.2014; Polityka i obyczaje; s. 114
Reklama