Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Społeczeństwo

Polityka i obyczaje

Polityka

Bogusław Chrabota, naczelny redaktor „Rzeczpospolitej”, namawia Donalda Tuska, by jednak wybrał Brukselę. Dla Polski i dla Platformy: „Wydaje się, że okoliczności są rozstrzygające, bo gdyby nie to, to co? Kolejne »Tusku, musisz«? Kolejny tuskobus i peregrynacja po prowincjonalnej Polsce, bo sztabowcy nic lepszego nie umieją wymyślić? A może Polacy nie dadzą się na to już nabrać?”.

Szykuje się inwazja profesorów na politykę. Prof. Andrzej Dudek ogłosił w „Gościu Niedzielnym”, iż dobrym kandydatem PiS na prezydenta byłby prof. Andrzej Nowak. Z kolei „Rzeczpospolita” dowiedziała się, iż do startu w wyborach prezydenckich przymierza się europoseł prof. Mirosław Piotrowski, popierany przez Radio Maryja i amerykańską Polonię.

Stanisław Żelichowski (PSL), parlamentarzysta z najdłuższym stażem w Sejmie, na pytanie „Polski” o kolejną kadencję: „Kiedy patrzę na swoją osobę, to myślę sobie, że miałbym ciekawsze życie poza polityką, wcale się nie rwę do wyborów. Ale wiem, że jak ktoś raz w politykę wdepnie, to gorzej, niż by wdepnął w inne rzeczy”.

Scenarzystka Ilona Łepkowska w wywiadzie dla tygodnika „Do Rzeczy” wytłumaczyła, dlaczego nie ma polityki w pisanych przez nią serialach: „Kiedy zaczyna się mówić w serialu o polityce, zawsze ktoś będzie obrażony. A jeśli się przedstawi racje jednej i drugiej strony, to wszyscy będą obrażeni”.

Nie wiadomo, kiedy Marta Kaczyńska i Marcin Dubieniecki się rozwiodą. Zadecydują o tym wskaźniki poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości w sondażach. „Jeśli będą wysokie tak jak teraz, z szansą na zwycięstwo, nie będą się rozwodzić, bo to partii zaszkodzi” – powiedział „Faktowi” anonimowy, lecz ważny polityk PiS.

Polityka 31.2014 (2969) z dnia 29.07.2014; Polityka i obyczaje; s. 98
Reklama